Eksperci: pod koniec roku może wzrosnąć sprzedaż wyrobów budowlanych
Przyszłoroczne wydatki na materiały budowlane nie będą już podlegać częściowemu zwrotowi podatku VAT. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała PAP, może się to przyczynić do spadku jakości tych wyrobów, a także do wzrostu popytu na nie pod koniec tego roku.
17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 15:35
Osoby, które indywidualnie budują lub remontują domy, będą mogły odzyskać część wydatków, jeżeli poniosą je jeszcze w tym roku - poinformowała PAP rzecznik resortu finansów Wiesława Dróżdż.
Przewiduje to przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania, tzw. program "MdM". Dopłaty państwa do kredytów na zakup nowych mieszkań mają kosztować budżet 3,2 mld zł. Kwotę tę mają pokryć środki z wygaszanego systemu zwrotu osobom fizycznym części wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym.
- Zwrot części VAT, czyli różnicy między stawkami 22 proc. i 7 proc., przysługuje po zakupie materiałów budowlanych, które przed wejściem Polski do UE były objęte obniżoną stawką tego podatku. Ponosząc wydatki w tym roku, będzie można występować o zwrot części VAT do 2018 roku - podkreśliła Dróżdż. Od 2011 r. stawki te zostały podniesione o 1 pkt proc. i wynoszą obecnie 23 i 8 proc.
Fiskus oddaje z tego tytułu rocznie około 1 mld zł. W latach 2006-2012 było to łącznie 6,25 mld zł, z czego w ubiegłym roku - 1,37 mld zł. 2012 r. z ulgi tej skorzystało 474 tys. osób - wynika z danych resortu finansów.
Według prezesa Związku Producentów Materiałów dla Budownictwa (ZPMB) Ryszarda Kowalskiego wygaśnięcie od przyszłego roku programu zwrotu części VAT za materiały budowlane przyczyni się do pogorszenia ich jakości. Jego zdaniem na rynku budowlanym zacznie się pojawiać więcej wyrobów niespełniających wymogów.
Efektem wzrostu obciążeń podatkowych - jak mówił - jest spadek popytu w gospodarce rynkowej. - Marże w tej branży są bardzo niskie. Nie da się racjonalnie obniżyć ceny wyrobów budowlanych, w przypadku spadku zapotrzebowania na nie. Dlatego ich jakość bardzo się pogorszy. Będzie mniej kleju w kleju - podkreślił.
Kowalski spodziewa się, że w drugiej połowie roku sprzedaż materiałów budowlanych wzrośnie. Myślę, że będzie to zauważalny, krótkoterminowy wzrost - powiedział.
W jego opinii, zmiany spowodują też rozwój szarej strefy na tym rynku. - W 2006 roku, kiedy weszła w życie ustawa o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym, ludzie zaczęli domagać się faktur od sprzedawców marketów budowlanych. To był warunek konieczny do uzyskania zwrotu. Teraz pojawi się obrót nielegalnymi fakturami - ocenił.
Kowalski zwrócił uwagę, że w Polsce ok. 50 proc. mieszkań powstaje w systemie indywidualnym. Znaczna ich część budowana jest w systemie gospodarczym. - Oznacza to, że rząd kosztem tej bardzo dużej grupy, będzie wspierał bardzo małą grupę obywateli - powiedział.
Z szacunków resortu transportu, budownictwa i gospodarki morskiej wynika, że w ramach programu MdM z dopłat państwa będzie mogło skorzystać około 115 tys. beneficjentów.
Według eksperta PKPP Lewiatan Jeremiego Mordasewicza do wspierania budownictwa nie powinny służyć ulgowe stawki VAT. - Z punktu widzenia obrotu gospodarczego utrzymywanie takich stawek nie jest właściwe. Lepszy jest system klarowny, w którym nie ma ulgowych stawek, niż sytuacja, w której mamy takie stawki, a podstawowa jest wysoka - powiedział.
Jak mówił, ma to służyć temu, by nie dochodziło do konfliktów między urzędami skarbowymi a podatnikami. - Zawsze powstają wątpliwości, co którą stawką jest opodatkowane. To wymaga rozbudowanego, biurokratycznego aparatu kontroli i wpływa na koszty poboru podatku, a także komplikuje system podatkowy - dodał Mordasewicz.
Ekspert PKPP Lewiatan zwrócił uwagę, że być może niektóre osoby zdecydują się na przechowywanie takich wyrobów, jak bloczki betonowe czy wełna mineralna. - Z drugiej jednak strony Polacy nie są dzisiaj skłonni do zamrażania kapitału - powiedział.
Pod koniec roku - zdaniem Mordasewicza - wzrosną trochę zakupy materiałów budowlanych, choć - jak zaznaczył - nie będzie to duży wzrost. To efekt tego, że jesteśmy w fazie spowolnienia gospodarczego i rozpoczyna się coraz mniej nowych inwestycji.
Dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) Jacek Bielecki stwierdził, że wygaśnięcie od przyszłego roku programu ws. zwrotu części VAT za materiały budowlane to skutek zmiany priorytetów rządu. Rząd odchodzi od pomocy tym, którzy remontują lub budują domy na rzecz tych, którzy kupują mieszkania.
Jego zdaniem nie wypłynie to na wzrost cen materiałów budowlanych. - Wzrost ten mógłby nastąpić, gdyby zwiększył się popyt na wyroby. Nie spodziewam się tego, bo wyraźnie trwa wygaszanie rozpoczynanych inwestycji. Coraz mniej się buduje. Dlatego nie ma pola dla podwyżek materiałów budowlanych w momencie, gdy zapotrzebowanie na nie maleje - ocenił.
W opinii Bieleckiego Polacy będą chętniej zlecać budowę domu firmie niż robić to w systemie gospodarczym. - Wówczas cała budowa, łącznie z wyrobami, będzie objęta obniżoną 8-proc. stawką VAT - dodał.