Ekspert: urządzenia mobilne zmieniają dziennikarstwo

Współcześni dziennikarze nie mogą rywalizować z serwisami społecznościowymi w przekazywaniu wiadomości. Zamiast tego, powinni wziąć na siebie weryfikację i analizę tych informacji - twierdzi Nic Newman z Uniwersytetu w Oksfordzie.

04.11.2015 08:25

Ogromna popularność urządzeń mobilnych wpływa na sposób odbioru wiadomości przez ludzi, a poprzez to również na sposób ich tworzenia. Nic Newman z Reuters Institute for the Study of Journalism (RISJ) przy Uniwersytecie w Oksfordzie twierdzi, że współcześni dziennikarze muszą przystosować się do pracy w nowym środowisku przede wszystkim poprzez współpracę z obywatelami. Podstawowym zadaniem dziennikarzy nie jest już przede wszystkim podawanie najnowszych informacji, lecz ich weryfikacja, analiza i dogłębne wyjaśnianie.

Największy wpływ na nowy model dziennikarstwa wywiera wszechobecność smartfonów. Jak można dowiedzieć się z raportu "Reuters Institute Digital News", prawie 42 proc. ludzi mieszkających w Wielkiej Brytanii w 2015 r. używało swoich smartfonów w celu uzyskania dostępu do najnowszych wiadomości w internecie. Oznacza to ogromny wzrost względem 2012 r., kiedy to jedynie 28 proc. populacji używało w tym celu smartfonów. Według tego samego raportu, w Polsce w 2015 r. jeszcze większa część populacji korzysta ze smartfonów aby dotrzeć do najnowszych wiadomości: robi to aż 52 proc. populacji.

Drugim ważnym czynnikiem wpływającym na zmiany zachodzące w rolach odgrywanych przez współczesnych dziennikarzy są serwisy społecznościowe - zwłaszcza Facebook, codziennie używany przez ok. miliard osób. Rośnie też rola YouTube, które również odwiedzane jest codziennie przez podobną liczbę użytkowników; czas spędzany przez nich w serwisie wzrósł o 70 proc. Dla porównania, Twitter ma dziennie jedynie ok. 300 mln użytkowników.

Jak zauważa Newman, daje się zauważyć wyraźną tendencję w używaniu Facebooka i Twittera do zapoznawania się z najnowszymi wiadomościami. Twitter używany jest przez ludzi, aby świadomie poszukiwać wiadomości; z kolei na Facebooku internauci najczęściej natykają się na wiadomości przypadkowo i spontanicznie przekazują je dalej. W Stanach Zjednoczonych aż 41 proc. populacji w wieku od 18 do 24 lat szuka najnowszych wiadomości w serwisach społecznościowych; w grupie wiekowej 45+ odsetek ten spada do 19 proc. Ludzie z tej grupy wiekowej zdecydowanie preferują wiadomości przekazywane przez tradycyjne media i serwisy przez nie firmowane - jest to główny sposób dostępu do wiadomości dla 34 proc. z nich. Dla porównania, wśród ludzi pomiędzy 18. a 24. rokiem życia odsetek ten wynosi 24 proc.

Według badacza dane te pokazują, że współcześni dziennikarze powinni być świadomi zachodzących zmian i starać się nawiązać kontakt z odbiorcą opracowywanych przez nich wiadomości. Dotychczasowi odbiorcy informacji coraz częściej przejmują bowiem rolę ich dostarczyciela za pomocą serwisów społecznościowych. Jak twierdzi Newman, zamiast rywalizować z tym zjawiskiem, dziennikarze muszą nauczyć się pracować w tym nowym środowisku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)