Porównali ceny w Polsce, Czechach i Niemczech. Sąsiedzi oburzeni: "Stać mnie"
Dziennikarze z czeskiej telewizji CNN Prima News postanowili porównać ceny wielkanocnych produktów w Czechach, Polsce i Niemczech. Najtańsze okazały się zakupy w Polsce. Analiza wywołała oburzenie czeskich konsumentów. "Nie róbcie z nas żebraków" - czytamy wśród komentarzy.
W badaniu uwzględniono jajka, mleko, masło, mąkę, olej i cukier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Gdzie zakupy wielkanocne są tańsze? Porównali Czechy, Polskę i Niemcy
Interia podaje, według czeskich dziennikarzy zakupy w Polsce kosztowały 146,50 koron (ok. 24,60 zł), w Czechach - 235,40 koron (39,63 zł), a w Niemczech - 241 koron (40,50 zł).
Analiza wykazała, że najdroższe jajka są w Czechach (około 13,40 zł). W Polsce kosztują średnio 7,80 zł, a w Niemczech - 8,70 zł. U naszych południowych sąsiadów najdroższe jest również masło (około 10 zł). Średnie ceny w Polsce wyniosły 5,90 zł, a w Niemczech - 8,40 zł.
Z kolei za mleko najwięcej trzeba zapłaci ć w Niemczech (4,50 zł). W Polsce ten produkt kosztuje 2 zł, a w Czechach 3,30 zł. U naszych zachodnich sąsiadów najdroższa jest także mąka (2,50 zł). W Polsce kosztuje 1,50 zł, a w Czechach - 2 zł.
Ogromne różnice widać w cenach oleju. Z analizy czeskich mediów wynika, że ten produkt jest najtańszy w Polsce (5 zł), a najdroższy w Niemczech (12,60 zł). W Czechach olej kosztuje około 8 zł.
Ceny cukru prezentują się następująco: Niemcy - 3,70 zł, Czechy - 2,50 zł, Polska - 2,30 zł.
Oburzenie czeskich konsumentów
Czeskie media zwracają uwagę na oburzenie tamtejszych konsumentów, którzy uważają, że dziennikarze celowo wybrali produkty stawiające Czechy w niekorzystnym świetle. W komentarzach pojawiły się głosy, że ceny w polskich sklepach mogą być wynikiem promocji, co mogło wpłynąć na różnice w cenach.
"Nie róbcie z nas żebraków", "Kupuję w Czechach, stać mnie na to" - czytamy w komentarzach.
W tym kontekście warto podkreślić, że ceny niektórych produktów w polskich sklepach, jak masło czy jajka, mogą być wyższe niż te przedstawione w materiale. Masło kosztuje od 7 do 9 zł, a jajka - 10 zł. Nie można zatem wykluczyć, że czescy dziennikarze uwzględnili ceny promocyjne.
Czesi ruszyli na wiosenne zakupy do Polski
Jednak z relacji naszych południowych sąsiadów, którzy mieszkają przy granicy, wynika, że czasami faktycznie opłaca się robić zakupy w Polsce. Już w połowie marca czeskie media informowały, że na początku wiosny wielu Czechów przyjeżdża na zakupy do Polski w poszukiwaniu tańszych kwiatów, ziół, sadzonek, a nawet zwykłej ziemi.
- Przyjeżdżam tu mniej więcej raz w roku, kiedy zaczyna się sezon. Wszystko jest w jednym miejscu i jest trochę taniej - przyznał w rozmowie z portalem novinky.cz Pavel z Bohumína.