Emerytki już cieszyły się na wyrównanie. I będzie. Ale o jednej sprawie nie pomyślano
Emerytki z rocznika 1953 r. najpierw przez lata dostawały zaniżone świadczenia. W przyszłym roku dostaną wyrównanie. I znów wiatr w oczy, bo od niego będą musiały zapłacić podatek. Jego kwota robi wrażenie.
24.09.2020 13:33
Po latach zmagań kobiety z rocznika 1953 r. dostaną wyższą emeryturę i rekompensatę za zaniżane świadczenia. Były pokrzywdzone, gdy w 2013 r. zmieniono zasady obliczania wysokości świadczenia emerytalnego osobom pobierającym wcześniejszą emeryturę. Czytaj więcej: tutaj.
Kobiety dostaną wyrównanie za poprzednie lata. Średnio ponad 12 tys. zł. ZUS ma zacząć wypłaty od stycznia 2021 roku. Rzecz jednak w tym, że od tych pieniędzy zapłacą podatek dochodowy - alarmuje "Fakt". Ponad 2 tys. zł.
Jak to? Przeciętna kwota wyrównania ma wynieść 12 786 zł brutto. Od tego zostanie potrącona składka zdrowotna (161 zł) i zaliczka na podatek dochodowy - 2174 zł, wymienia "Fakt", powołując się na dane resortu rodziny. W sumie senior odda więc państwu 2335 zł.
Zdaniem dr. Antoniego Kolka, prezesa Instytutu Emerytalnego, z którym rozmawiał "Fakt", wystarczyłby jeden zapis, by zwolnić emerytów ze składki - że wyrównanie jest odszkodowaniem.