Ergis-Eurofilms chce w '10 osiągnąć wyniki EBIT i EBITDA nie gorsze niż w '08

20.05. Warszawa (PAP) - Ergis-Eurofilms szacuje, że w II i III kwartale osiągnie podobną rentowność na poziomie operacyjnym i EBITDA jak rok wcześniej. Spółka ocenia, że w całym 2010 roku nie uda jej się poprawić rezultatów z roku 2009, ale powinna osiągnąć wyniki nie gorsze niż w 2008 roku - poinformował na czwartkowej konferencji prezes spółki Tadeusz Nowicki.

"W 2010 roku nie zrobimy wyniku lepszego niż w roku 2009. Spółka ma szanse osiągnąć wyniki nie gorsze niż w 2008 roku" - powiedział Nowicki.

Dodał, że wszystkie przewidywania odnoszą się do wyników: operacyjnego i EBITDA.

Prezes poinformował, że w drugim i trzecim kwartale Ergis-Eurofilms powinien osiągnąć podobne poziomy rentowności operacyjnej i EBITDA co rok wcześniej.

"Naszym celem, który stawiamy sobie na następne dwa kwartały to osiągnięcie rentowności bliskiej tej, która była w drugim i trzecim kwartale ubiegłego roku. Warunki ekonomiczne są obecnie podobne do tych, które panowały wówczas, więc powinniśmy osiągnąć zbliżone wartości" - powiedział Nowicki.

Spółka w pierwszym kwartale 2010 roku osiągnęła 135,2 mln zł przychodów, niemal 12 mln zł EBITDA, 6,7 mln zł zysku operacyjnego oraz 7,6 mln zł zysku netto. Przychody były na poziomie porównywalnym do pierwszego kwartału 2009 roku, EBITDA spadła o 44 proc., a zysk operacyjny spadł o 56,4 proc. W pierwszym kwartale ubiegłego roku spółka miała 6 tys. zł zysku netto.

Zdaniem prezesa, zysk netto rok temu był obciążony ujemnymi różnicami kursowymi, stąd znaczna poprawa wyniku netto rok do roku. Dodatkowo, wzrost jest efektem spłacenia istotnej części kredytów.

W 2009 roku grupa Ergis-Eurofilms miała niemal 550 mln zł przychodów, 32,2 mln zł zysku operacyjnego oraz 17,7 mln zł zysku netto. W 2008 roku było to: 546,1 mln zł przychodów, 18,2 mln zł zysku operacyjnego oraz 10 mln zł zysku netto.

Amortyzacja wyniosła w ubiegłym roku 23,1 mln zł, a w roku 2008 22,3 mln zł.

Prezes spółki poinformował, że Ergis-Eurofilms obecnie nie planuje akwizycji i skupia się na inwestycjach w rozwój organiczny.

"Planujemy inwestycje w zwiększenie mocy produkcyjnych w segmencie folii stretch oraz taśmy spinającej. W tych segmentach w pierwszym kwartale osiągnęliśmy 100 proc. wykorzystania mocy" - powiedział Nowicki.

Dodał, że inwestycja w linię do produkcji folii stretch ruszy jeszcze w tym roku, na jesieni. Spółka przeznaczy na nią około 24 mln zł, w tym środki pozyskane z funduszy celowych wyniosą około 9 mln zł.

"Szacujemy, że moce zwiększą się, począwszy od 2012 roku, o około 12 tys. ton, wobec 29 tys. ton obecnie" - powiedział Nowicki.

Natomiast w segmencie taśmy spinającej spółka chce podwoić moce produkcyjne.

"Koszt tej inwestycji wraz z infrastrukturą to około 12 mln zł, będzie ona w dużej mierze sfinansowana ze środków własnych. Inwestycja ruszy w końcu 2012 roku, a moce zwiększą się w pierwszym kwartale 2013 roku" - powiedział prezes.

Dodał, że obie inwestycje będą realizowane w zakładzie w Oławie. (PAP)

pam/ gor/