Fabryka śniegu w Polsce. Produkuje biały puch nawet w upały
W Kurzętniku (woj. warmińsko-mazurskie) powstaje największa fabryka śniegu w Europie. Urządzenie do naśnieżania pozwala na produkcję śniegu nawet przy temperaturze +30 stopni Celsjusza. Za uruchomienie i naśnieżenie największego ośrodka narciarskiego w północnej Polsce będzie odpowiedzialny Geir Olsen. Olimpijski ekspert odpowiadał m.in. za przygotowanie tras narciarskich podczas Igrzysk Olimpijskich w Sochi.
Największa fabryka śniegu w Europie będzie produkować ponad 200 metrów sześciennych śniegu na dobę. Produkcja śniegu jest niezależna od warunków atmosferycznych i może się odbywać nawet w upały.
- Kluczowymi czynnikami wyróżniającymi fabryką śniegu w Kurzętniku jest jej wydajność, a także jakość śniegu. Udało nam się zoptymalizować proces produkcji do maksimum jednocześnie zachowując najwyższy gatunek śniegu – zapewnia Geir Olsen, olimpijski ekspert ds. naśnieżania.
Fabryka składa się z dwóch zestawów kontenerowych wyposażonych w aparaturę chłodzącą. Śnieg powstający w wyniku procesu schładzania ma temperaturę minus pięciu stopni Celcjusza i średnicę jednego milimetra. Doprowadzenie do tak niskiej temperatury pozwala na produkcję śniegu bez jakichkolwiek środków chemicznych. Właściciel ośrodka narciarskiego w Kurzej Górze już zaciera ręce.
- Temperatura w grudniu na przestrzeni ostatnich lat znacząco wzrosła, co nie tylko utrudnia, ale wręcz uniemożliwia w niektórych wypadkach śnieżenie w tym okresie. Dzięki współpracy w ekspertem olimpijskim mamy pewność, że nasi klienci już w grudniu będą mogli cieszyć się z uroków białego szaleństwa, nawet jeśli wszędzie wokół będzie zielono – mówi Piotr Tabiś, dyrektor ośrodka narciarskiego Kurza Góra.
