Firma GSK korumpowała lekarzy i urzędników, by zwiększyć sprzedaż

Brytyjska firma farmaceutyczna GlaxoSmithKline (GSK) korumpowała lekarzy i urzędników, by zwiększyć sprzedaż i ceny leków oferowanych w Chinach. Pieniądze przekazywane były za pośrednictwem agencji turystycznych i innych firm - poinformowała w poniedziałek policja.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Od 2007 roku GSK przekazała blisko 4,9 mld dol. ponad 700 firmom, które pośredniczyły w jej zabiegach o pozyskanie życzliwości wpływowych osób. Czterech wysokiej rangi chińskich menedżerów zostało zatrzymanych w związku z tą aferą - powiedział prowadzący śledztwo w srpawie GSK oficer policji Gao Feng.

Dodał też, że nie podjęto na razie żadnych kroków wymierzonych w brytyjskich obywateli.

Brytyjski koncern farmaceutyczny poinformował, że o informacje o dochodzeniu przekazano mu dopiero w lipcu i jak dotąd nie znalazł dowodów na próby korumpowania kogoś w Chinach przez pracowników firmy. Zastrzegł jednak, że będzie współpracował z chińskimi władzami.

W czwartek chiński resort bezpieczeństwa ujawnił, że śledztwo wykazało, iż przedstawiciele koncernu przekupywali pracowników służby zdrowia w Chinach, by stosowali leki tej firmy. Nie ujawniono jednak wówczas wysokości sum przeznaczonych na korumpowanie lekarzy i urzędników. Poinformowano tylko, że śledztwo w tej sprawie prowadzono w Szanghaju oraz w Changsha i Zhengzhou (środkowe i wschodnie Chiny).

W czerwcu firma GSK informowała, że zbadała anonimowe doniesienia o rzekomych łapówkach, wręczanych przez jej pracowników lekarzom w Chinach, ale nie znalazła żadnych dowodów, które wskazywałyby na naganne postępowanie.

Chińskie ministerstwo poinformowało w poniedziałek, że dochodzenie wykazało, iż największa brytyjska firma farmaceutyczna przekupywała - przez długi okres - chińskich urzędników państwowych, stowarzyszenia medyczne, przedstawicieli władz, szpitale i lekarzy. (PAP)

fit/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie