Fiskus nie ukarze za brak zaliczek

Przedsiębiorcy znaleźli sposób na nisko oprocentowany kredyt z budżetu. Przez cały rok nie rozliczają się z urzędem, a gdy później zrobią korektę i odprowadzą zaległość, pozostają bezkarni.

Fiskus nie ukarze za brak zaliczek
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.08.2009 | aktual.: 17.08.2009 07:33

To coraz powszechniejsze zjawisko. Skarb Państwa na tym traci, a podatnicy niewiele ryzykują.

_ Nie płacę zaliczek w ciągu roku. Dopiero po jego zakończeniu odprowadzam je hurtowo _ - zdradza nam czytelniczka działająca na rynku nieruchomości.
_ I nie mam z tego powodu żadnych kłopotów z urzędami. _

_ W trakcie roku płacę zaliczki na oko _ - przyznaje radca prawny prowadzący własną kancelarię.
_ Potem wykazuję je w deklaracji rocznej, obliczam, ile powinno ich być dokładnie, koryguję i dopłacam zaległość wraz z odsetkami. _

Ten mechanizm stosują też pracodawcy rozliczający wynagrodzenia zatrudnionych. Pobierają od nich zaliczki, ale nie odprowadzają ich do urzędu. Płacą je dopiero razem z korektą deklaracji rocznej.

Kredyt od państwa

Doradcy podatkowi podkreślają, że złożenie korekty i zapłata zaległości zwalnia z dpowiedzialności karnej skarbowej. Korzyść natomiast jest taka, że przedsiębiorca przez cały rok korzysta z pieniędzy budżetu. Gdyby chciał dostać kredyt w banku, musiałby spełnić wiele warunków i sporo za niego zapłacić. Tu grożą mu tylko odsetki, na dodatek niższe (75 proc. stawki podstawowej, czyli obecnie 7,5 proc.).

Czy brak przelewów do urzędu nie wzbudzi jednak podejrzeń? Nie powinien. Firmy nie składają już miesięcznych deklaracji, także fiskus w trakcie roku nie wie, czy mają dochody.

_ Nie chcemy podejrzewać o nadużycia każdej firmy, która nagle przestała płacić zaliczki _ - mówi Grażyna Piechota, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Katowicach.
_ Przyczyny tego bowiem bywają różne, np. trudna sytuacja przedsiębiorstwa. Wiemy, że niektórzy podatnicy celowo nie płacą zaliczek, da się to jednak zweryfikować dopiero po zakończeniu roku podatkowego. _

_ Przeprowadzamy kontrole na bieżąco, nie mamy jednak możliwości sprawdzania co miesiąc każdego przedsiębiorcy _ - potwierdza Beata Sarna z Izby Skarbowej w Krakowie.

Podatnicy nie mogą jednak liczyć na to, że urząd w ogóle nie zauważy takich manewrów.

_ Firmy, które nie wpłacają zaliczek za poszczególne miesiące, są monitorowane w ramach Krajowego Planu Dyscypliny Podatkowej _ - mówi Agnieszka Żukowska, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Warszawie.
_ Obejmuje on obszary działalności, w których jest duże ryzyko wystąpienia nadużyć. Organy podatkowe są nimi szczególnie zainteresowane. _

Urzędy weryfikują

_ Urzędy zdają sobie sprawę, że niższe odsetki mogą zachęcać do płacenia podatków dopiero po korekcie deklaracji _- potwierdza Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Szczecinie.
_ Dlatego na bieżąco weryfikujemy zeznania i w razie wątpliwości staramy się jak najszybciej wszcząć kontrolę lub czynności sprawdzające. Wtedy podatnik nie może skorzystać z preferencyjnych odsetek. _ Firma, której udało się zaoszczędzić na zaliczkach, musi się też liczyć z tym, że fiskus będzie jej się baczniej przyglądał w przyszłości.

_ Jeśli przedsiębiorca złoży korektę i zapłaci zaległość wraz z odsetkami, fiskus go nie ukarze, ale zapamięta, że coś było nie tak w rozliczeniu _ - ostrzega Leszek Porowski, doradca podatkowy, współwłaściciel Biura Rachunkowego Porowski Consulting.
_ Znam przypadek, że firma, która właśnie w ten sposób “oszczędzała" na zaliczkach, wystąpiła do urzędu o rozłożenie na raty podatku. Dostała decyzję odmowną, a jednym z argumentów było to, że nie rokuje spłat rat zgodnie z harmonogramem, bo w przeszłości nie odprowadzała w terminie zaliczek. _

Jerzy Bielawny, doradca podatkowy w Instytucie Studiów Podatkowych

Mechanizm stosowany przez przedsiębiorców jest w miarę prosty. W ciągu roku nie odprowadzają zaliczek, po jego zakończeniu składają natomiast deklarację, w której wykazują, że faktycznie zaliczek nie płacili. Na drugi dzień przesyłają korektę i uiszczają zaległość wraz z niższymi odsetkami (75 proc. podstawowej stawki). Tak więc przez cały rok korzystają z nisko oprocentowanej, łatwo dostępnej pożyczki z budżetu. Czy grozi im kara? Jeśli chodzi o rozliczenie roczne - nie, gdyż przesłali korektę i zapłacili zaległość. W kwestii zaliczek natomiast powinni jeszcze złożyć tzw. czynny żal. Urząd może bowiem uznać, że niezapłacenie w terminie zaliczki jest odrębnym czynem zabronionym.

Przemysław Wojtasik
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)