Fitch wycofał się ze swojej zbyt optymistycznej lutowej oceny Polski (opinia)

26.08. Warszawa (PAP) - Ekonomiści są zgodni, że piątkowa decyzja agencji ratingowej Fitch jest próbą wycofania się z niefortunnej decyzji lutowej, gdy agencja - jako jedyna -...

26.08. Warszawa (PAP) - Ekonomiści są zgodni, że piątkowa decyzja agencji ratingowej Fitch jest próbą wycofania się z niefortunnej decyzji lutowej, gdy agencja - jako jedyna - podniosła perspektywę ratingową. Taki ruch nie miał wtedy większego uzasadnienia. Ekonomiści nie obawiają się także, by w najbliższym czasie doszło do negatywnych zmian parametrów ratingów przez pozostałe agencje.

Agencja ratingowa Fitch w piątek wieczorem obniżyła perspektywę ratingu Polski z pozytywnej na stabilną, potwierdzając ratingi na poziomie A-. Jako argument stojący za taką decyzją podała pogorszenie perspektyw fiskalnych i zawieszenie progów ostrożnościowych, co może naruszać wiarygodność polityki fiskalnej.

"Trzeba przypomnieć, że decyzja Fitch jest de facto cofnięciem jej - zbyt optymistycznej naszym zdaniem - decyzji o zmianie perspektywy ratingu na pozytywną z lutego br. Nie sądzimy, aby w najbliższym czasie groziły Polsce negatywne zmiany parametrów ratingów ze strony innych agencji" - napisali w komentarzu porannym w poniedziałek analitycy BZ WBK.

Podobnie skomentowali decyzję Fitch analitycy BRE Banku.

"Przypomnijmy, że Fitch był jedyną agencją ratingową, która w ostatnim roku zmieniała perspektywy ratingu dla Polski. Piątkowy ruch Fitcha był również odwróceniem lutowej decyzji o podwyższeniu perspektywy ratingu. Ruch ten traktujemy jako w dużej mierze techniczny (myślimy, że decyzja jest trochę niefortunna, gdyż wraz ze wchodzeniem w cykl ożywienia wskaźniki fiskalne dla Polski mogą się poprawić, a gospodarka wykazuje duży stopień zrównoważenia zewnętrznego i wewnętrznego, a zatem dużą zdolność do obsługiwania zadłużenia)" - uważają analitycy BRE Banku.

"Zmiana perspektywy ratingu nie powinna mieć większego wpływu na polskie obligacje, czy złotego - mówiąc brutalnie Fitch postrzegany jest przez inwestorów, jako mniej istotny niż S&P i Moody's. Myślimy również, że pozostałe agencje ratingowe nie zmienią perspektywy dla ratingu (perspektywy ratingów S&P i Moody's są obecnie stabilne), gdyż przede wszystkim w odróżnieniu do Fitcha nie "wystawiły" się przez wcześniejsze podwyżki perspektyw" - dodali.

OBNIŻENIE PERSPEKTYWY BEZ WIĘKSZEGO ZNACZENIA DLA RYNKU FX I DŁUGU

Decyzja agencji ratingowej nie zmieniła także wiele na rynku złotego m.in. z powodu coraz większej obojętności inwestorów na tego typu informacje.

"Późna piątkowa decyzja agencji Fitch o obniżeniu perspektywy ratingu Polski do stabilnej z pozytywnej nie przynosi większej reakcji na rynku złotego co najmniej z trzech powodów. Po pierwsze minęły już czasy, kiedy inwestorzy zaczęli się przejmować wskazaniami agencji ratingowych, które najczęściej są spóźnione w stosunku do zdarzeń gospodarczych, które te wskazania wywołują. Po drugie sama ocena wiarygodności kredytowej została utrzymana na poziomie "A-" i obecnie nic nie wskazuje, aby była zagrożona. Po trzecie powodem, dla którego Fitch podniósł perspektywę do pozytywnej w lutym 2013 r., była skuteczna redukcja deficytu budżetowego oraz postępujące reformy, które mogą wzmocnić gospodarkę" - ocenia analityk Alior Banku Konrad Białas.

Natomiast ekonomiści Erste Group w komentarzu do obniżki perspektywy dla polskiego ratingu napisali, że - ich zdaniem - 10-letnie obligacje pozostaną pod wpływem światowego sentymentu i znajdą się nieznacznie poniżej aktualnego poziomu 4,30 proc. do końca tego roku.

Dochodowość dziesięciolatek DS1023 w poniedziałek na otwarciu wyniosła 4,45 proc. wobec 4,52 w piątek na zamknięciu.

Tydzień wcześniej agencja ratingowa Standard & Poor's potwierdziła ratingi Polski dla długo- i krótkoterminowego długu w walucie zagranicznej na "A-/A-2" oraz "A/A-1" dla długo- i krótkoterminowego długu w walucie krajowej. Perspektywa jest stabilna.(PAP)

kba/ gor/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych