FOTOREPORTAŻ. Rekordowe Forum Ekonomiczne w Karpaczu

W polityce trzeba kierować się realizmem, jednak należy prowadzić przede wszystkim politykę opartą o szacunek do drugiego człowieka. Bez szacunku i wzajemnego zrozumienia bowiem nie można osiągnąć wspólnych politycznych sukcesów - przekonywał podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, lider Prawa i Sprawiedliwości

Materiał powstał przy współpracy z Instytutem Studiów Wschodnich

W Karpaczu zakończyło się trzydniowe Forum Ekonomiczne. Frekwencja - po pandemicznych ostatnich dwóch latach - była naprawdę imponująca. Ponad 5 tysięcy gości z całej Europy, setki dziennikarzy relacjonujących panele dyskusyjne, konferencje branżowe, a do tego liczne imprezy towarzyszące m.in. związane z odkrywaniem Dolnego Śląska. Organizatorzy z pewnością mogą mówić o sukcesie.

Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń Forum w Karpaczu była wizyta nieobecnego przez wiele lat Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS.

Kaczyński przyznał podczas dyskusji panelowej, że dziś "trzeba by prowadzić politykę skupioną przede wszystkim na własnym rozwoju, trzeba doprowadzić do tego, by suwerenna Ukraina wygrała obecnie panującą wojnę".

Nie bez przyczyny także nagroda Forum powędrowała w tym roku na wschód. Podczas uroczystej gali prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski otrzymał tytuł "Człowieka roku" XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

- Ukraina broniła się, a pan codziennie nam o tym mówił. Ukraina się broniła tak, jak nikt z nas sobie nie wyobrażał, że to jest możliwe, a pan nam to codziennie potwierdzał w swoich relacja z oblężonego naprzód Kijowa, a potem kierującego bohaterską obroną Ukrainy miasta – podkreślał w laudacji wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

W ostatnim dni Forum uczestnicy debaty plenarnej podjęli próbę odpowiedzenia na pytanie w jaki reagować na sytuacje, takie jak inwazja Rosji na Ukrainę oraz jak powinna wyglądać współpraca między międzynarodowymi instytucjami i sektorem prywatnym.

Według Dana Smith’a, dyrektor Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Studiów nad Pokojem pandemia Covid-19 i wojna w Ukrainie pokazały, że mimo iż wydawało się, że w obliczu kryzysów instytucje rządowe są powolne w działaniu to w sytuacji zagrożenia nie tylko obywatel, ale również urzędnicy potrafią się zmobilizować do działania.