Francuscy policjanci oddają dni wolne koledze
Policjanci z całej Francji oddają swoje dni wolne koledze, który wychowuje czworo dzieci. Jego żona jest poważnie chora.
17.04.2017 | aktual.: 17.04.2017 15:22
Żona funkcjonariusza policji z podparyskiego Bondy cierpi na groźną formę leukemii - chorobę krwi, która sprawia, że 34-letnia kobieta musi przez rok przebywać na wysterylizowanym oddziale zamkniętym kliniki onkologicznej.
W tym czasie jej mąż, policjant, musi się zajmować czworgiem dzieci w wieku od trzech do ośmiu lat. Urlop mu na to nie wystarczy. Koledzy pośpieszyli z pomocą przekazując mu swoje dni wolne od pracy.
Państwo francuskie zezwala na tego typu działania po tym jak w 2014 roku, koledzy z pracy przekazali 170 dni swojego urlopu ojcu umierającego na nowotwór syna, by mogł być on obecny przy chorym dziecku.
Prawo to jest jednak obwarowane wieloma ograniczeniami - swoje wolne dni mogą przekazywać osoby z tej samej firmy, tylko państwowej i tylko w przypadku dziecka, które nie ukończyło dwudziestu lat, które choruje na ciężką chorobę, uległo wypadkowi lub wymaga ciągłej opieki.