FWB prognozuje wzrost wskaźnika produkcji budowlanej w I połowie 2012 roku

26.10. Warszawa (PAP) - Zdaniem prof. Zofii Bolkowskiej z Fundacji Wszechnicy Budowlanej do końca I połowy 2012 roku powinien nastąpić wzrost wskaźnika produkcji budowlanej....

26.10.2011 | aktual.: 26.10.2011 16:23

26.10. Warszawa (PAP) - Zdaniem prof. Zofii Bolkowskiej z Fundacji Wszechnicy Budowlanej do końca I połowy 2012 roku powinien nastąpić wzrost wskaźnika produkcji budowlanej. Zdaniem ekspertki, w porównaniu do 2010 roku, na koniec 2011 roku wzrost wskaźnika wyniesie 12 proc.

"W sektorze budowlanym do końca I połowy 2012 roku powinniśmy obserwować wzrost wskaźnika produkcji budowlanej. Jest to związane z wysoką presją na oddanie wielu inwestycji przed EURO 2012. Po EURO sytuacja w dużej mierze będzie zależała od dwóch czynników. Po pierwsze, od dalszego scenariusza kryzysu finansowego w Europie. A po drugie od tego, w jakiej wysokości środki na nowe inwestycje Polska pozyska z funduszy unijnych" - powiedziała prof. Zofia Bolkowska w środę na konferencji "Rynek budowlany oraz ceny - w badaniach i statystyce 2011 r.".

Zgodnie z danymi statystycznymi GUS-u wzrost wskaźnika produkcji budowlanej po III kwartale 2011 roku w porównaniu analogicznym okresem 2010 roku wyniósł 18 proc. Największy wzrost miał miejsce w przedsiębiorstwach realizujących infrastrukturę.

"Budownictwo infrastrukturalne po bardzo słabych wynikach w ubiegłym roku - osiąga 2011 r. bardzo wysokie wskaźniki wzrostu. Istotne są jednak efekty rzeczowe, które można bilansować w dłuższym okresie. Wynika to z faktu, że inwestycje infrastrukturalne na ogół mają długi okres realizacji" - powiedziała prof. Bolkowska.

"Prognozy portfela zamówień w sektorze budowlanym na najbliższe trzy miesiące są mniej optymistyczne od formułowanych poprzednio. Dlatego, na koniec 2011 roku spodziewam się wzrostu na poziomie 12 proc." - powiedziała prof. Bolkowska.

Ekspertka FWB powiedziała, że słabsze wyniki notuje sektor budownictwa mieszkaniowego. Liczba mieszkań oddanych do użytkowania wzrasta tylko w budownictwie indywidualnym. Natomiast deweloperzy zmagają się z malejącym popytem.

"Budownictwo mieszkaniowe od lat jest w słabej kondycji, a kryzys na rynkach finansowych trudności te pogłębił. W budownictwie jednorodzinnym nie ma regresu, jest nieznaczny wzrost. Inaczej wygląda sytuacja w budownictwie deweloperskim, gdzie wciąż maleje sprzedaż" - powiedziała prof. Bolkowska.

Prof. Bolkowska wskazała również główne problemy firm z sektora budowlanego w Polsce. Zdaniem ekspertki do głównych problemów można zaliczyć wysokie koszty zatrudnienia, rosnące ceny materiałów, trudności w regulowaniu zobowiązań finansowych, zatory płatnicze oraz fakt, że średnio co piąta firma ma trudności z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników. (PAP)

kam/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finansebudownictwogiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)