Górale narzekają na frekwencję. Wskazują na jedną przyczynę

Przedsiębiorcy w Beskidach są umiarkowanie zadowoleni z frekwencji wśród turystów. Wskazują, że początek ferii zimowych jest słabszy, niż w ubiegłych latach. Ich zdaniem winna jest temu pogoda. - Polacy widzą, że za oknem nie ma śniegu i myślą, że w górach też go brakuje - narzekają.

zakopane, krupówki, góry, urlopGórale narzekają na frekwencję. Wskazują na jedną przyczynę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Patryk Kosmider
oprac.  AS

Beskidzka branża turystyczna podjęła się pierwszej oceny tegoroczych ferii. Te ostatnie zaczęły się m.in. od województwa mazowieckiego i z tej części górale są bardzo zadowoleni. Obecnie, twierdzą, jest już wyraźnie gorzej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Milioner radzi w co dziś opłaca się inwestować - Marian Owerko - Biznes Klasa #15

- Wpływ na to miała z pewnością pogoda. Pierwszy tydzień ferii przebiegł w zimowej aurze. W drugi już tak pięknie nie było, ale goście dopisali – powiedział PAP Tadeusz Papierzyński z magistratu w Wiśle.

- Początek jest chyba słabszy niż w poprzednich latach, ale nie ma powodu do narzekania - dodaje Papierzyński.

W miastach zimy nie widać

Jaka jest tego przyczyna? Zdaniem przedstawiciela gminy Wisła za słabszą frekwencję odpowiada pogoda.

- Ludzie nie zawsze są świadomi, że – choć za oknem nie widzą zimy, a okolica jest szaro-bura – śniegu na stokach nie brakuje. Warunki narciarskie są dobre. Niektóre stoki mają wyprodukowane od 1,5 do 2 metrów sztucznego śniegu. Są ratrakowane. Do końca ferii powinno go wystarczyć - podkreśla urzędnik.

Zdaniem Papierzyńskiego na decyzję o przyjeździe w polskie góry nie wpływają ceny. Choć, jak przyznaje, są one wyższe niż w ubiegłym roku o 10-15 proc. Tygodniowy pobyt rodziny z dzieckiem w wynajętym domku lub w pokoju w pensjonacie kosztuje ok. 2,6 tys. zł. Za hotel wyższej klasy przyjdzie zapłacić 11-12 tys. zł.

Słabsza zima w polskich górach

Na niższą niż w ubiegłych latach liczbę rezerwacji narzekają również przedsiębiorcy z Zakopanego. Jeden z internautów wrzucił do sieci film, pokazujący opustoszałe Krupówki.

- Po 22.00 wyglądają jak deptak wymarłego miasta - dziwił się autor nagrania.

"Gazeta Wyborcza" podała, że obłożenie w zakopiańskich hotelach jest o 50-60 proc. niższe od przewidywań. To najsłabszy wynik od lat.

Ferie potrwają do 25 lutego. Obecnie wypoczywają uczniowie z województw lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. 12 lutego rozpoczną się one w kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"