Górnicza "S" zaniepokojona możliwością zakazu opalania pieców węglem
Górnicza Solidarność sprzeciwiła się założeniom tzw. programu antysmogowego, którego efektem miałby być zakaz stosowania węgla kamiennego przez gospodarstwa domowe od 2020 r. List w tej sprawie związkowcy wysłali m.in. do premiera i ministra gospodarki.
"Ponad 25 proc. przychodów krajowych producentów węgla kamiennego pochodzi ze sprzedaży węgla energetycznego dla potrzeb ogrzewnictwa indywidualnego. Zakaz stosowania węgla w tym najbardziej rentownym segmencie groziłoby upadłością całego sektora górniczego, zatrudniającego dziś ponad 100 tys. osób" - ocenili związkowcy w swoim liście do władz.
Zdaniem szefa górniczej "S" Jarosława Grzesika, wprowadzanie w życie zakazu używania węgla byłoby pomysłem kosztownym i oderwanym od rzeczywistości. "Jego realizacja przyniosłaby katastrofalne skutki ekonomiczne dla gospodarki Polski i budżetów rodzinnych Polaków" - czytamy w piśmie.
O pracach nad przygotowaniem tzw. programu antysmogowego, zakładającego m.in. wyeliminowanie stosowania węgla kamiennego przez gospodarstwa domowe od 2020 r., poinformowano podczas wrześniowych obrad sejmowej komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Celem opracowywanego programu jest obniżenie poziomu zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju.
Związkowcy wskazują, że choć jakość powietrza w Polsce rzeczywiście wymaga poprawy, to za zanieczyszczenia odpowiada głównie spalanie w piecach śmieci i różnego rodzaju odpadków, a nie ogrzewanie domów węglem kamiennym.
"Przy spalaniu odpadów w temperaturach panujących w przydomowych piecach do atmosfery uwalnia się niczym nieoczyszczony dym, zawierający szkodliwe substancje, m.in. tlenki azotu, dwutlenek siarki, metale ciężkie, związki chloru i fluoru. Ci, którzy w domowych paleniskach spalają toksyczne odpady zamiast węgla, robią to z przymusu ekonomicznego, a nie z braku świadomości ekologicznej. Najlepszym sposobem na poprawę jakości powietrza w Polsce byłaby zatem skuteczna walka z ubóstwem" - napisano w apelu.
Według związkowców, nowoczesne kotły węglowe stanowią coraz bardziej konkurencyjną ofertę dla kotłów gazowych. "Dzięki nim można uzyskać nie tylko ten sam efekt ekologiczny, ale także wymierne efekty ekonomiczne. Ogrzewanie węglem jest blisko dwukrotnie tańsze niż ogrzewanie gazem ziemnym i blisko trzykrotnie tańsze niż olejem opałowym" - wskazują działacze górniczej "S".
Ich zdaniem skutecznym sposobem na poprawę jakości powietrza w polskich miastach jest upowszechnianie stosowania niskoemisyjnych kotłów węglowych. Przedstawiciele związku zasugerowali, że restrykcyjne założenia programu antysmogowego mogą być wynikiem działań lobby promującego alternatywne źródła energii.
Według danych Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, handlem tym surowcem - głównie na potrzeby gospodarstw domowych - zajmuje się w Polsce ok. 10 tys. podmiotów, a obroty na tym rynku szacowane są na ok. 9 mld zł rocznie.
"To kolejna liczna grupa zawodowa, dla której realizacja powyższego programu skutkowałaby widmem bezrobocia. Węgiel kamienny jest głównym towarem w spedycji kolejowej i samochodowej w Polsce, która zatrudnia setki tysięcy osób. Ponadto ogrzewanie węglowe napędza rozwój rodzimej branży kotlarskiej. Tymczasem do preferowanego przez pomysłodawców projektu ogrzewania gazowego stosuje się głównie urządzenia zagranicznych producentów" - napisali związkowcy.