Gotują na gazie z... ludzkich odchodów
W Wielkiej Brytanii nic się nie zmarnuje. To, co mieszkańcy Wysp będą spłukiwać w toaletach, powróci do ich domów po 18 dniach... w postaci gazu. Gaz wytwarzany z ludzkich nieczystości będzie wykorzystywany do ogrzewania domów i gotowania. Jako pierwsze to ekologiczne rozwiązanie wprowadziło miasto Didcot - pisze dailymail.co.uk.
06.10.2010 | aktual.: 06.10.2010 15:25
W Wielkiej Brytanii nic się nie zmarnuje. To, co mieszkańcy Wysp będą spłukiwać w toaletach, powróci do ich domów po 18 dniach... w postaci gazu. Gaz wytwarzany z ludzkich nieczystości będzie wykorzystywany do ogrzewania domów i gotowania. Jako pierwsze to ekologiczne rozwiązanie wprowadziło miasto Didcot - pisze dailymail.co.uk.
W Didcot otwarto pierwszą oczyszczalnię ścieków, która z nieczystości będzie produkowała gaz. Wytworzony ze ścieków gaz będzie docierał do 200 domów w tym mieście.
W oczyszczalni ścieków w Didcot ścieki są podgrzewane w pozbawionych dopływu powietrza pojemników, do których następnie wprowadza się enzymy. W ten sposób uwalnia się metan, który po oczyszczeniu trafia do 200 domów w mieście.
Twórcy oczyszczalni z Didcot - British Gas, Thames Water i Scotia Gas Networks - chcą wprowadzić takie rozwiązanie w całej Wielkiej Brytanii. Mają oni nadzieję, że do 2020 roku 15% zużywanego przez mieszkańców Wysp gazu będzie produkowane z ludzkich odchodów i resztek organicznych dostarczanych przez supermarkety czy browary.
Chociaż rozwiązanie jest ekologiczne, ma pewne minusy. Najważniejszym z nich jest wysoki koszt wyprodukowania odnawialnego gazu.