"GPW to najgorszy możliwy inwestor"
Praska giełda papierów wartościowych ma być wkrótce wystawiona na sprzedaż. Zainteresowanie zakupem wyrazili już szefowie giełd w Warszawie i Wiedniu, ale kolejka chętnych z pewnością będzie dłuższa.
Oferta warszawskiej GPW nie została jednak przyjęta w Pradze z nadmiernym entuzjazmem. Szef praskiej giełdy Petr Koblic od dawna nie tai swej niechęci wobec sposobu działania giełdy w Warszawie i kwestionuje wiarygodność prezentowanych przez nią danych. Zapowiedź wysłania ofert na zakup praskiego parkietu, ogłoszoną wczoraj przez prezesa warszawskiej giełdy Ludwika Sobolewskiego, Koblic w rozmowie z gazetą "Hospodarzske noviny" skwitował stwierdzeniem, że jemu posyłać jej nie musi, bo i tak wyrzuci ją do kosza. Nie umie bowiem wyobrazić sobie akcjonariusza, który by sprzedał Warszawie swoje udziały "w prosperującej giełdzie".
W radiu Impuls natomiast szef praskiej giełdy określił GPW mianem "najgorszego możliwego" inwestora. Jest bowiem przekonany, że jako właściciel doprowadziłaby "kiedyś w przyszłości" do likwidacji giełdy w Pradze.
Polecamy:
» Analizy spółek giełdowych
