Grecja wystawia swoje wyspy na sprzedaż, chcąc ratować gospodarkę
W akcie desperacji Grecja, która w żaden inny sposób nie jest w stanie pozyskać funduszy na spłatę swojego zadłużenia, zdecydowała się się na sprzedaż lub długoterminowy wynajem co najmniej jednej z 6000 wysepek - pisze dziennik "The Guardian".
25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 16:32
Chodzi konkretnie o wysepki w rejonie Mykonos, greckiej wyspy na Morzu Egejskim. Właścicielem jednej trzeciej terenów w tamtej okolicy jest grecki rząd, który ponoć poszukuje inwestorów do rozwoju infrastruktury turystycznej.
Na potencjalnych inwestorów będą czekały również okolice wyspy Rodos. Głównymi zainteresowanymi są Rosjanie i Chińczycy.
Wśród osób zainteresowanych wymienia się rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza.
Najdroższa wysepka ma kosztować 15 mln euro, ale będzie można nabyć swój kawałek ziemi wystający z wody już za około 2 mln euro.