Trwa ładowanie...

"Gwiezdnych wojen" i Marvela nie będzie na Netflix. Ale Polacy nie mają się czego obawiać

Disney przedstawił niedawno swoje plany na przyszłość. Jeden z nich polega na zrobieniu konkurencji Netfliksowi. W tym najpopularniejszym obecnie serwisie streamingu wideo już za dwa lata nie będą dostępne nowe produkcje Disneya. Polski oddział Netflix uspokaja.

"Gwiezdnych wojen" i Marvela nie będzie na Netflix. Ale Polacy nie mają się czego obawiaćŹródło: Materiały prasowe
d40d9ka
d40d9ka

Akcje Walt Disney Company spadły od sierpnia o ponad 10 proc. i to w czasie, gdy giełda przy Wall Street biła rekordy. Nie to, żeby koncern miał jakieś problemy - zarabia bardzo dobrze. Inwestorzy zauważyli jednak, że jest kłopot ze zwiększaniem zysków. Te utknęły w tym roku na poziomie poniżej 2,4 mld dol. kwartalnie.

Słabsze niż można było oczekiwać przychody dało kilka produkcji studia: "Auta 3" od czerwca do końca sierpnia nie zarobiły tyle, ile wynosił budżet (200 mln dol.). W przypadku najnowszej części "Piratów z Karaibów" weekend otwarcia, czyli czas, kiedy producent dostaje najwięcej z biletów, dał zaledwie 62 mln dol., podczas gdy film kosztował 230 mln dol. Na ten rok planowana jest jeszcze premiera "Gwiezdnych wojen: Ostatni Jedi", ale już teraz jest wrażenie, że potencjał zarabiania przez koncern większych kwot się wyczerpuje.

Disney postanowił zrobić ucieczkę do przodu i wejść na terytorium, które uznał, że słusznie się mu należy. Na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu, kiedy prezes Bob Igera rozczarował akcjonariuszy, informując, że zysk w tym roku będzie zbliżony do wypracowanego w 2016 r., czyli 9,4 mld dol., jednocześnie wysunął pomysł, jak zarobić więcej, choć jeszcze nie w tym, ani nawet w przyszłym roku.

Iger podał, że planuje wejść w konkurencję z serwisami streamingowymi wideo. Chodzi głównie o Netflix, który na całym świecie miał w połowie 2017 roku 104 mln klientów, z czego 52 mln w USA.

d40d9ka

Od 2019 r. Disney ma uruchomić własny serwis, gdzie znajdą się m.in. produkcje z serii "Gwiezdne Wojny" oraz filmy o superbohaterach z uniwersum Marvela, czyli m.in. "Avengers" i "Iron Man". Te produkcje znikną tym samym z platform Netflix.

Jednocześnie Disney szykuje pięć oryginalnych seriali, które ukażą się w jego nowym serwisie i pięć nowych filmów. Na rynku streamingu wideo będzie więc w najbliższych latach rewolucja.

Polski oddział Netflix jednak uspokaja. Plany Disneya dotyczą tylko USA. W Polsce rewolucji chwilowo nie będzie.

- Nasze umowy z Walt Disney Company poza Stanami Zjednoczonymi pozostają bez zmian - komunikat Disneya nie wpływa w żadnym stopniu na dostęp do filmów Disneya w innych krajach, które objęte są oddzielnym umowami - podała money.pl Karolina Orman z biura prasowego Netflix.

d40d9ka

"Oświadczenie Disneya dotyczy wyłącznie rynku amerykańskiego i tylko filmów kinowych. Użytkownicy Netfliksa w USA będą mieli dostęp do filmów Disneya na platformie do końca 2019 roku, wliczając w to wszystkie nowe filmy pokazywane w kinach w roku 2018. W dalszym ciągu współpracujemy z firmą Walt Disney Company na wielu frontach, a nasza relacja z Marvel TV nie ulega zmianie" - napisano w komunikacie polskiego działu Netflix.

Netflix wyprodukuje serial po polsku

Jednocześnie Netflix chce pokazać jak istotnym rynkiem jest dla firmy Polska. Podobnie jak serwis Showmax ma zamiar zadbać o krajowego widza, dając mu rodzime produkcje. Nie dziwne, skoro rok w rok trafia się film polski, który w kinach skutecznie konkuruje ze światowymi hitami.

Netflix wyprodukuje pierwszy serial oryginalny w języku polskim w reżyserii Agnieszki Holland i Kasi Adamik. Światowa premiera serialu w serwisie Netflix planowana jest na 2018 r. - podała w środę agencja ISBNews.

Zobacz również: Netflix kręci pierwszy turecki serial

"Serial kontynuuje wspaniałą tradycję zimnowojennych thrillerów szpiegowskich i prezentuje alternatywną historię świata, w którym żelazna kurtyna nigdy nie upadła. W 2002 roku, dwadzieścia lat po straszliwym ataku terrorystycznym z 1982 roku, który pogrzebał polskie nadzieje na wyzwolenie i zapobiegł upadkowi Związku Radzieckiego, student prawa z ideałami i skompromitowany oficer śledczy odkrywają spisek, który pozwolił utrzymać żelazną kurtynę i represyjne państwo policyjne w Polsce" - czytamy w komunikacie.

d40d9ka

Sezon serialu będzie miał osiem odcinków. Pomysłodawcą, twórcą i autorem scenariusza serialu jest Joshua Long.

Producentami wykonawczymi serialu zostaną Frank Marshall ("Jurrasic World", "Jason Bourne") i Robert Zotnowski ("House of Cards") ze studia produkcyjnego The Kennedy/Marshall Company, a także polski producent Andrzej Besztak ("House Media") oraz Joshua Long, Maciej Musiał i Agnieszka Holland.

- Z największą przyjemnością potwierdzamy, że będziemy pracować nad produkcją pierwszego polskojęzycznego serialu oryginalnego - powiedział Erik Barmack, wiceprezes Netflix ds. międzynarodowych treści oryginalnych, cytowany w komunikacie. - Jesteśmy przekonani, że ten gatunek przemówi nie tylko do polskich widzów, ale także do międzynarodowej widowni.

d40d9ka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40d9ka