Indeksy PKPP Lewiatan w X utrzymują się na niskim poziomie
03.11. Warszawa (PAP) - Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w październiku wyniósł 35 pkt., czyli tyle samo co we wrześniu - podał PKPP Lewiatan w komunikacie. Z raportu wynika, że...
03.11. Warszawa (PAP) - Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w październiku wyniósł 35 pkt., czyli tyle samo co we wrześniu - podał PKPP Lewiatan w komunikacie. Z raportu wynika, że indeksy stabilizują się na niskim poziomie i brak jest symptomów ożywienia.
"Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w październiku utrzymał poziom notowania rocznego z poprzedniego miesiąca, indeks kwartalny stracił jeden punkt, a półroczny zyskał. Nie wróży to znaczącej poprawy koniunktury w tym roku" - napisano.
"Indeks Biznesu w październiku utrzymał poziom notowania rocznego z poprzedniego miesiąca - 35 pkt., który nie zmienia się już od pół roku" - dodano.
Indeks kwartalny stracił jeden punkt i wynosi 30 pkt., a indeks półroczny zyskał do 32 pkt.
"Oba indeksy oscylują od kilku miesięcy między 30 a 32 punkty, czyli nieco poniżej indeksu rocznego. Nie wróży to znaczącej poprawy koniunktury w tym roku. Natomiast aktualna różnica dwu punktów na korzyść indeksu półrocznego w stosunku do indeksu kwartalnego oznaczałaby prognozę lepszych wyników gospodarki w trzecim niż w obecnym czwartym kwartale" - napisano.
Indeksy stabilizują się na niskim poziomie, nie widać jeszcze oznak odbicia.
"Generalnie obserwujemy wyraźną stabilizację indeksów na niskim poziomie, co z pewnością już można interpretować jako koniec dalszego pogłębiania się tendencji recesyjnych, chociaż brak jeszcze symptomów widocznego odbicia w górę" - napisano.
Autorzy raportu z jednej strony zwracają uwagę na niższe spadki sprzedaży produkcji przemysłowej, z drugiej wskazują na wolniejszy wzrost sprzedaży detalicznej.
"Wprawdzie sprzedaż produkcji przemysłu jest nadal niższa niż przed rokiem, to spadki miesięczne są coraz niższe, czyli jedenastomiesięczna passa spadkowa najwyraźniej została przełamana. Jednak coraz wolniej rośnie sprzedaż detaliczna, co może sygnalizować spadek tempa wzrostu konsumpcji indywidualnej na skutek stagnacji płac i spadku zatrudnienia" - napisano.
"Równocześnie rośnie ujemne saldo wymiany z zagranicą, a więc wkład eksportu netto do wzrostu PKB" - dodano.
Zdaniem autorów raportu głównym czynnikiem pobudzającym wzrost w IV kwartale może być stopniowa odbudowa zapasów, co sugeruje obserwowany wzrost kredytu dla przedsiębiorstw.
"Mimo, że warunki uzyskania kredytu stają się coraz trudniejsze, we wrześniu mogliśmy zaobserwować, po absolutnych spadkach w kolejnych sześciu miesiącach, ponowny wzrost kredytu dla przedsiębiorstw" - napisano. (PAP)
fdu/ pam/