Jaja na Wielkanoc będą tanie. Producenci: "Jest nadpodaż"
Na polskim rynku pojawiła się rekordowa liczba kur, a co za tym idzie jaj jest tak dużo, że za sztukę płacimy niecałe 30 groszy. - Zwiększona podaż musi oznaczać zaostrzenie walki konkurencyjnej - oceniają eksperci.
- Dla producentów jaj w Polsce rosnący popyt w okresie poprzedzającym Wielkanoc nie jest powodem do radości. Jaj na rynku jest zbyt dużo, a ceny uzyskiwane przez hodowców są raczej niskie - poinformowała PAP dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Katarzyna Gawrońska.
W 2018 roku na plolskim rynku pojawiło się rekordowe 36,5 mln kur niosek. Jak szacuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, rok 2019 będzie dla branży szczególnie trudny, bo zbyt duża liczba jaj na rynky wymusza wojnę cenową.
Jedno jajo klasy M w handlu detalicznym kosztuje około 28-29 groszy. Tymczasem jeszcze w styczniu tego roku takie samo jajko kosztowało około 59 groszy.
Jak podaje resort rolnictwa, pod koniec marca średnia cena sprzedaży jaj dużych (L) wynosiła 33,4 groszy za sztukę i była niższa o ponad 21 proc. niż przed rokiem
Na tym nie koniec problemów branży drobiarskiej. Klienci coraz częściej wybierają jaja z hodowli ekologicznych. Większość dużych sieci supermarketów całkowicie zakazała sprzedaży jaj z chowu klatkowego - najtańszego, ale też najgorszego z punktu widzenia dobrostanu zwierząt.
- Obserwując rynek widzimy, że najwięksi producenci realizują lub planują nowe inwestycje w alternatywne systemy chowu. Jednocześnie nie zmniejszają oni jednak swojego potencjału klatkowego. W związku z tym nadpodaż jaj na polskim rynku będzie rosła. Szacujemy, że w naszym kraju jest o około 30-35 procent jaj za dużo w stosunku do wewnętrznego wykorzystania - powiedziała Gawrońska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
