Jazda na rowerze po alkoholu, co grozi?
Jakie są konsekwencje jazdy na rowerze po wypiciu alkoholu, czy można stracić za to prawo jazdy? Grzywna, mandat, a nawet więzienie - zobacz, co może cię spotkać, gdy policja złapie cię za jazdę rowerem pod wpływem.
Przede wszystkim pod wpływem alkoholu nie powinno się wsiadać za żadną kierownicę, nawet tę rowerową. Jednak pijany cyklista nie jest traktowany na równi z pijanym kierowcą. Co grozi za jazdę na rowerze po pijanemu i czy można za to stracić prawo jazdy?
Czytaj też: Tanio nad morzem. Czytelnicy pokazują, że się da
Prawo mówi jasno, jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest w Polsce zakazana. Odnosi się do tego art. 87. Kodeksu wykroczeń. Rozróżnia się też jazdę po spożyciu oraz w stanie nietrzeźwości. To pierwsze ma miejsce, gdy stężenie alkoholu we krwi sięga między 0,2 a 0,5 promila. Przy wyższym mowa o jeździe w stanie nietrzeźwości.
Co prawda przepisy dotyczące karania za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu zostały nieco złagodzone. Jeszcze kilka lat temu jazda w stanie nietrzeźwości była przestępstwem, za które groziła utrata prawa jazdy, a nawet kara więzienia.
Obejrzyj: Sprzedaż alkoholu przez internet. W Polsce jest problem
Za jazdę rowerem po spożyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) grozi mandat w wysokości od 300 do 500 zł. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) grozi mandat w wysokości 500 zł.
Pijany rowerzysta może też stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Mowa tu o poruszaniu się po drodze publicznej, w strefie zamieszkania oraz w strefie ruchu, co dotyczy również chodnika, jak i ścieżki rowerowej. Wtedy grożą bardziej poważne konsekwencje.
Czytaj także: Sezon na truskawki krótszy przez pogodę
W przypadku prowadzenia jednośladu po spożyciu alkoholu rowerzysta może zostać ukarany grzywną w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł, skazany na karę aresztu od 5 do 14 dni oraz otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres do 3 lat.
Gdy rowerzysta będzie sądzony za jazdę w stanie nietrzeźwości, może otrzymać grzywnę od 50 zł do 5 tys. zł, karę aresztu od 5 do 30 dni oraz zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne od pół roku do 3 lat.
Najbezpieczniej, po spożyciu alkoholu, jest prowadzić rower, a nie na nim jechać. Za to nie grożą konsekwencje, osoba taka uważana jest za pieszego, a nie ma prawa, które zakazuje chodzenia pod wpływem alkoholu.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie