Jest zainteresowanie dzierżawą majątku Stoczni Szczecińskiej
Do zarządcy kompensacji zgłaszają się firmy zainteresowane wydzierżawieniem części majątku po b. Stoczni Szczecińskiej, jednak jeszcze nie podpisano żadnej umowy w tej sprawie - powiedziała w czwartek PAP rzeczniczka Agencji Rozwoju Przemysłu Roma Sarzyńska.
04.02.2010 | aktual.: 04.02.2010 15:35
Zawiadujący stoczniowym majątkiem zarządca kompensacji chce wydzierżawić wszystkie te elementy zakładu, które nie znalazły nabywców w przetargach czyli m.in.: hale produkcyjne i magazynowe, pochylnie, pomieszczenia biurowe. - Zarządca chce w ten sposób obniżyć koszty funkcjonowania majątku i pozyskać środki na spłatę wierzycieli - wyjaśniła rzeczniczka.
Ogłoszenia o możliwości wydzierżawienia majątku ukazały się w prasie 21 stycznia.
Sarzyńska powiedziała, że zainteresowane dzierżawą są m.in. firmy budujące konstrukcje stalowe, elementy do turbin wiatrowych, zajmujące się remontami statków.
- Chcemy by ten majątek był dzierżawiony do końca 2011 r., bo przypuszczamy, że tak długo może obowiązywać ustawa kompensacyjna - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że jeśli później stocznię przejmie syndyk, to on będzie decydował o ewentualnym przedłużeniu umów.
- Nie podpisano jeszcze umów, bo trwają negocjacje - wyjaśniła rzeczniczka. Dodała, że proponowana przez zarządcę kompensacji warunki dzierżawy są atrakcyjne.
Jacek Kantor z "Solidarności'80" powiedział PAP, że stoczniowcy są zaniepokojeni dotychczasowym brakiem podpisanych umów dzierżawy. - Liczyliśmy na to, że szybko znajdą się firmy, które na stoczniowym majątku będą chciały uruchomić działalność i dadzą zatrudnienie chociaż dla części stoczniowców - powiedział.
Na terenach postoczniowych planowane jest utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej, która da preferencje podmiotom chcącym prowadzić na jej terenie działalność. W połowie stycznia taką deklarację usłyszeli przedstawiciele władz Szczecina, regionu i związkowcy na spotkaniu w kancelarii premiera z szefem zespołu jego doradców ministrem Michałem Bonim.
6 listopada 2008 r. Komisja Europejska uznała, że udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna. Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został wystawiony na sprzedaż, a pracownicy zwolnieni. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej.
W wyniku przeprowadzonych w ubiegłym roku przetargów i aukcji majątku SSN nabywców znalazło 9 spośród 19 pakietów. Nowi inwestorzy podpisali ostateczne umowy na zakupione części majątku, które sukcesywnie są im przekazywane. Pod koniec listopada konsorcjum osób fizycznych wylicytowało natomiast część majątku stoczni Szczecin na kwotę ponad 10 mln zł, a Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia na sumę 211,6 tys. zł.
Ministerstwo Skarbu nie wyklucza uruchomienia jeszcze w tym roku ponownej sprzedaży części majątku stoczni Gdynia i Szczecin, które nie znalazły nabywców. Będzie to jednak zależało od poprawy warunków ekonomicznych na rynku i pojawienia się potencjalnych inwestorów.