Juncker: Euro wcale nie dzieli Europy, ono ją chroni

UE powinna być dumna ze wspólnej waluty. Euro wcale nie dzieli Europy, ono ją chroni i zapewnia stabilność walutową - przekonywał we wtorek w Parlamencie Europejskim kandydat na szefa KE Jean-Claude Juncker.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | John Thys

- Powinniśmy być dumni z tego, że stworzyliśmy wspólną walutę. Euro wcale nie dzieli Europy, ono ją chroni - oświadczył Juncker podczas debaty przed głosowaniem w europarlamencie w sprawie mianowania go na stanowisko szefa Komisji Europejskiej.

Po tych słowach w sali plenarnej PE rozległy się długie brawa. Jednak nie ze wszystkich stron; eurodeputowani z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, krzyczeli "Bzdura!".

Juncker przekonywał, że gdyby nie wspólna waluta, dziś, w dobie kryzysu na Ukrainie, obserwowalibyśmy w Europie "wojny walutowe" między krajami członkowskimi. - Francja walczyłaby z Niemcami, Niemcy z Włochami, Włochy z Portugalią i Hiszpanią. Wszyscy przeciwko wszystkim - mówił. Jak podkreślił, euro dyscyplinuje tego typu ambicje, zapewnia stabilność walutową, chroni Unię Europejską.

Ambitny plan inwestycyjny

Kandydat na szefa KE Jean-Claude Juncker powiedział w PE, że chce opracowania do lutego 2015 r. ambitnego pakietu inwestycyjnego, by w ciągu trzech lat pozyskać 300 mld euro ze środków publicznych i prywatnych na inwestycje m.in. w transport, energię i internet.

- Potrzebujemy wzrostu, nie powinniśmy finansować długów, to nie pomaga nam tworzyć miejsc pracy i wzrostu, potrzebujemy zrównoważonego wzrostu na przestrzeni dekad. Potrzebujemy ambitnego programu inwestycji, by pobudzić wzrost, zatrudnienie i konkurencyjność - powiedział podczas swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim Juncker.

- Dlatego sugeruję ambitny program inwestycji. Do lutego 2015 r. chciałbym, by ten ambitny pakiet wzrostu inwestycji i konkurencyjności był przekształcony w program roboczy i chciałbym, by w ciągu następnych trzech lat zostało zmobilizowane 300 mld euro z publicznych i prywatnych środków inwestycyjnych - zapowiedział. Jako źródło tych środków wymienił m.in. ukierunkowane wydatkowanie funduszy strukturalnych i środki Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Wśród potrzebnych inwestycji wymienił m.in. inwestycje w infrastrukturę transportową, szerokopasmowy internet, sieci energetyczne i klastry przemysłowe.

Parlament Europejski będzie głosował we wtorek nad wyborem Junckera, byłego premiera Luksemburga i byłego wieloletniego szefa eurogrupy, na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do PE. Pod koniec czerwca został on nominowany na kandydata na szefa KE przez przywódców UE; przeciw były Wielka Brytania i Węgry.

Unia energetyczna

Potrzebujemy silnej unii energetycznej z postępową polityką klimatyczną - powiedział we wtorek w PE kandydat na szefa KE Jean-Claude Juncker. Unia energetyczna, m.in. wspólne zakupy gazu, jest promowana przez Polskę w kontekście kryzysu na Ukrainie.

- Potrzebujemy, jak często mówiono podczas kryzysu na Ukrainie, silnej unii energetycznej z postępową polityką przeciwdziałania zmianom klimatycznym - powiedział Juncker.

- Musimy przeorganizować politykę energetyczną w nową europejską unię energetyczną. Musimy połączyć zasoby, powiązać infrastrukturę i zjednoczyć naszą siłę przetargową względem krajów trzecich. Musimy zdywersyfikować źródła energii i zredukować wysoką zależność (energetyczną) naszych krajów członkowskich - dodał.

Kandydat na szefa KE zaznaczył, że dzięki unii energetycznej UE może stać się "numerem jeden na świecie" w energii odnawialnej i że przyczyni się ona do zwiększenia efektywności energetycznej. - Wiążący cel 30 proc. dla (wzrostu) efektywności energetycznej do 2030 r. jest dla mnie minimum, jeśli chcemy być wiarygodni i postępowi - powiedział.

Parlament Europejski będzie głosował we wtorek nad wyborem Junckera, byłego premiera Luksemburga i byłego wieloletniego szefa eurogrupy, na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do PE. Pod koniec czerwca został on nominowany na kandydata na szefa KE przez przywódców UE; przeciw były Wielka Brytania i Węgry.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup