Już niemal 11 tys. pokrzywdzonych ws. Amber Gold

Łódzka prokuratura kolejny raz przesłuchała w środę b. prezesa Amber Gold Marcina P. i jego żonę Katarzynę, podejrzanych m.in. o oszustwa znacznej wartości. Liczba pokrzywdzonych klientów Amber Gold wzrosła już do prawie 11 tys. osób.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Sebastian Ogórek

Jak poinformował PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, śledczy kolejny raz zmodyfikowali zarzuty dla podejrzanych małżonków P.

- Uzupełnienia dotyczą zarzuconego im przestępstwa oszustwa. Wzrosła liczba pokrzywdzonych - obecnie z imienia i nazwiska ujętych jest w zarzutach niemal 11 tys. osób - wyjaśnił Kopania.

Według prokuratury oboje podejrzani ponownie nie przyznali się do zarzucanych czynów i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im do 15 lat więzienia.

W najbliższych dniach prokuratura ma wystąpić do sądu z wnioskiem o przedłużenie aresztu dla Marcina P. (obecnie okres jego aresztowania mija z końcem lutego). Katarzyna P. ma przebywać w areszcie do 15 kwietnia.

Według łódzkiej prokuratury Marcin i Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili prawie 11 tys. klientów Amber Gold do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żonie zarzucono popełnienie 12. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek grupy Amber Gold, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych. Materiał dowodowy w tej sprawie zawarty jest w ponad 15 tys. tomów akt.

Prokuratorzy nadal analizują opinię finansowo-księgową opracowaną przez Ernst&Young Audyt Polska, która ma służyć do ustalenia faktycznych źródeł finansowania działalności Amber Gold oraz sposobu i poziomu osiąganych przez spółkę zysków.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę