Kalemba: polskim rolnikom należą się dopłaty na poziomie średniej w UE 

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba powiedział w czwartek w Berlinie, że polskim rolnikom należą się dopłaty bezpośrednie co najmniej na poziomie średniej w UE, czyli 250 euro na hektar. Powtórzył, że Polska odrzuca aktualne propozycje KE w sprawie dopłat.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Kalemba złożył w czwartek roboczą wizytę w Niemczech. Reforma Wspólnej Polityki Rolnej UE oraz nowy wieloletni budżet UE na lata 2014-2020 były głównymi tematami jego rozmowy z niemiecką minister rolnictwa Ilse Aigner.

- Mówimy jasno, że nie zgadzamy się na propozycje zgłaszane w projekcie rozporządzenia Komisji Europejskiej. Uważamy, że ze względu na koszty, jakie dziś prezentujemy, należy nam się co najmniej średnia unijna - powiedział Kalemba PAP. Sprecyzował, że średni poziom dopłat w UE to ok. 250 euro na jeden hektar ziemi. - Nawet nie mówimy, że chcemy zrównać do najwyższych poziomów płatności - dodał.

Komisja Europejska proponuje, aby dla państw członkowskich, które mają poniżej 90 proc. średniej płatności w UE, zwiększyć dopłaty o 1/3 tej różnicy między 90 proc. a otrzymywanymi przez dany kraj dopłatami. W przypadku Polski miałoby to być ok. 9-11 euro na hektar.

Obecnie subwencje bezpośrednie w poszczególnych krajach UE wahają się od około 500 euro od hektara w Grecji i na Malcie do około 100 euro na Łotwie. W Polsce to około 190 euro, we Francji ok. 250, w Niemczech ok. 300 euro.

- To dla Polski nie do przyjęcia. Jest to zbyt mały wzrost (płatności), tym bardziej że proponuje się rozłożenie tego procesu na cztery lata - dodał minister. Według Kalemby w tej sprawie jednak stanowiska Polski i Niemiec są rozbieżne.

Oba kraje łączy z kolei podejście do planów reformy kwot cukrowych. - Widzę, że (Niemcy) są przekonani, iż do 2020 r. należy kwoty cukrowe zostawić - powiedział minister. Dodał, że Berlin nie zgadza się natomiast na utrzymanie kwot mlecznych, o co zabiega Polska. Niemcy sygnalizują jednak, że nie będą sprzeciwiali się ewentualnym okresom przejściowym dla Polski na utrzymanie ograniczeń w produkcji mleka.

Z Berlina Anna Widzyk

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Napadł na jubilera, wszedł przez szyb wentylacyjny. Straty na 1 mln zł
Napadł na jubilera, wszedł przez szyb wentylacyjny. Straty na 1 mln zł
Glapiński pokazał nowy banknot 20 zł. "Wyjątkowo starannie wykonany"
Glapiński pokazał nowy banknot 20 zł. "Wyjątkowo starannie wykonany"
Polska stolica informatyków. W tym mieście zarabiają najwięcej
Polska stolica informatyków. W tym mieście zarabiają najwięcej
KFC testuje nowy koncept. To pierwszy taki lokal w Europie Wschodniej
KFC testuje nowy koncept. To pierwszy taki lokal w Europie Wschodniej
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
"Istniejemy od 100 lat". Znana sieć sklepów kończy działalność
"Istniejemy od 100 lat". Znana sieć sklepów kończy działalność
Ten znicz kosztuje ponad 200 zł. Oto jak wygląda
Ten znicz kosztuje ponad 200 zł. Oto jak wygląda
Znajduje pluskwy w apartamentach na wynajem. Plaga w polskim mieście
Znajduje pluskwy w apartamentach na wynajem. Plaga w polskim mieście
Obowiązki w pracy. Jedna rozmowa może kosztować pracownika trzy pensje
Obowiązki w pracy. Jedna rozmowa może kosztować pracownika trzy pensje
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają