Trwa ładowanie...
ue
20-09-2012 17:35

Kalemba: polskim rolnikom należą się dopłaty na poziomie średniej w UE

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba powiedział w czwartek w Berlinie, że polskim rolnikom należą się dopłaty bezpośrednie co najmniej na poziomie średniej w UE, czyli 250 euro na hektar. Powtórzył, że Polska odrzuca aktualne propozycje KE w sprawie dopłat.

Kalemba: polskim rolnikom należą się dopłaty na poziomie średniej w UEŹródło: Jupiterimages
d1z66xc
d1z66xc

Kalemba złożył w czwartek roboczą wizytę w Niemczech. Reforma Wspólnej Polityki Rolnej UE oraz nowy wieloletni budżet UE na lata 2014-2020 były głównymi tematami jego rozmowy z niemiecką minister rolnictwa Ilse Aigner.

- Mówimy jasno, że nie zgadzamy się na propozycje zgłaszane w projekcie rozporządzenia Komisji Europejskiej. Uważamy, że ze względu na koszty, jakie dziś prezentujemy, należy nam się co najmniej średnia unijna - powiedział Kalemba PAP. Sprecyzował, że średni poziom dopłat w UE to ok. 250 euro na jeden hektar ziemi. - Nawet nie mówimy, że chcemy zrównać do najwyższych poziomów płatności - dodał.

Komisja Europejska proponuje, aby dla państw członkowskich, które mają poniżej 90 proc. średniej płatności w UE, zwiększyć dopłaty o 1/3 tej różnicy między 90 proc. a otrzymywanymi przez dany kraj dopłatami. W przypadku Polski miałoby to być ok. 9-11 euro na hektar.

Obecnie subwencje bezpośrednie w poszczególnych krajach UE wahają się od około 500 euro od hektara w Grecji i na Malcie do około 100 euro na Łotwie. W Polsce to około 190 euro, we Francji ok. 250, w Niemczech ok. 300 euro.

d1z66xc

- To dla Polski nie do przyjęcia. Jest to zbyt mały wzrost (płatności), tym bardziej że proponuje się rozłożenie tego procesu na cztery lata - dodał minister. Według Kalemby w tej sprawie jednak stanowiska Polski i Niemiec są rozbieżne.

Oba kraje łączy z kolei podejście do planów reformy kwot cukrowych. - Widzę, że (Niemcy) są przekonani, iż do 2020 r. należy kwoty cukrowe zostawić - powiedział minister. Dodał, że Berlin nie zgadza się natomiast na utrzymanie kwot mlecznych, o co zabiega Polska. Niemcy sygnalizują jednak, że nie będą sprzeciwiali się ewentualnym okresom przejściowym dla Polski na utrzymanie ograniczeń w produkcji mleka.

Z Berlina Anna Widzyk

d1z66xc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1z66xc

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj