Kampania reklamowa Żabki wprowadzała klientów w błąd

Firma prowadząca sieć sklepów Żabka zapłaci przeszło 1,5 mln zł kary za niefortunne hasło promocyjne.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

UOKiK wziął też pod lupę inne sprawy dotyczące reklam.

Chodzi o kampanię reklamową sieci sklepów Żabka prowadzoną od września do końca października 2008 r. w prasie, telewizji oraz w sieci tych sklepów. Towarzyszyło jej hasło: "Informujemy, że decyzją zarządu spółki Żabka Polska 15 września 2008 r. zamykamy Żabki". Sugerowało to zamykanie sklepów tej sieci.

Komunikaty nie zawierały zaś informacji, że tak naprawdę sieć wcale nie kończy działalności, a hasło odnosiło się jedynie do akcji promocyjnej. O szczegółach konsumenci mogli się dowiedzieć, dzwoniąc pod podany numer infolinii. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odesłanie do infolinii mogło sugerować, że dzwoniąc, uzyskamy dodatkowe informacje na temat likwidacji sklepów, a nie promocji.

Dopiero w drugim etapie kampanii spółka wyjaśniła istotę sprawy. Chodziło o to, że organizuje loterię promocyjną, a zamknięte zostały nie sklepy, ale sejfy w kształcie żabki.

Ponadto reklamy zawierały sformułowanie, że decyzję o zamknięciu podjął zarząd spółki - zazwyczaj decydujący o jej działalności. Informacje te zostały przedstawione na planszach, które sprawiały wrażenie neutralnej informacji, a nie komunikatu reklamowego.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel uznała, że reklamując się w ten sposób, spółka narusza przepisy, ponieważ wprowadza klientów w błąd. Oprócz kary pieniężnej nałożyła na Żabkę obowiązek opublikowania tej decyzji na stronach internetowych firmy, a samej sentencji - w jednym z dzienników ogólnopolskich. Decyzja nie jest prawomocna. Przedsiębiorca może się od niej odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK zakwestionował już podobną praktykę, kiedy sieć Media Markt organizowała wyprzedaże pod pretekstem likwidacji sklepu. Z informacji umieszczanych w prasie oraz na billboardach wynikało, że sieć planuje zakończenie działalności w Rzeszowie, a konsumenci mogą dokonać zakupów "po raz ostatni". Dwa dni przed zapowiadaną operacją opublikowano kolejne płatne ogłoszenie o ponownym otwarciu placówki, tłumacząc jednodniowe zamknięcie inwentaryzacją.

Prezes UOKiK uznał wówczas, że przedsiębiorca wprowadził konsumentów w błąd, i zobowiązał go do złożenia oświadczenia, iż podawał do publicznej wiadomości mylące informacje. Decyzję prezesa UOKiK podtrzymał SOKiK.

Obecnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi 18 postępowań dotyczących reklamy, m.in. Stolbudu oraz Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.

Renata Krupa-Dąbrowska
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października