Kancelaria Prezydenta: wydatki w 2012 r. - 177,5 mln zł; dochody - 2,5 mln zł
Wydatki Kancelarii Prezydenta w 2012 roku wyniosły 177,5 mln złotych, dochody - 2,5 mln złotych - poinformował w czwartek wiceszef kancelarii Dariusz Młotkiewicz na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich.
20.06.2013 | aktual.: 20.06.2013 16:12
Na czwartkowym posiedzeniu komisja regulaminowa pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta w ubiegłym roku.
Młotkiewicz poinformował, że ubiegłoroczne dochody prezydenckiej kancelarii wyniosły blisko 2,5 mln złotych i "były wyższe o 133 proc. od kwoty planowanej". - Wyższe dochody wynikały głównie z nieplanowanych wcześniej wpływów kar pieniężnych w wysokości 1,3 mln złotych - wyjaśnił wiceszef kancelarii. Chodzi m.in. o karę zasądzoną na rzecz prezydenckiej kancelarii od wykonawców zamówionych inwestycji.
Wydatki kancelarii Bronisława Komorowskiego - jak mówił Młotkiewicz - wyniosły 177,5 mln i zostały zrealizowane w 98 proc. w porównaniu z planem. Wśród wydatków 3,1 mln złotych przeznaczono na inwestycje budowlane, w tym na przebudowę w rezydencji prezydenta w Wiśle.
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało w 2012 roku 13,5 mln złotych i wykonało 94 proc. planu. 8,3 mln złotych z budżetu Kancelarii Prezydenta przeznaczono na ordery i odznaczenia.
Inna działalność realizowana z budżetu Kancelarii to ok. 1,5 mln złotych. Z tych środków finansowane jest m.in. prowadzenie biur byłych prezydentów.
Pytania posłów dotyczyły m.in. kwestii samolotów dla najważniejszych osób w państwie. Młotkiewicz przyznał, że konieczność czarterowania samolotów od LOT-u to utrudnienie organizacji wyjazdów prezydenta.
Wiceszef prezydenckiej kancelarii poinformował, że obowiązująca obecnie umowa czarterowa z LOT-em kończy się wraz z końcem 2013 roku. - W tej chwili są prowadzone postępowania o zorganizowanie nowego czarteru, wykupienie usługi czarterowej na następny okres. To się dzieje w MON (...) Mam nadzieję, że minister obrony zdąży z formalnościami - powiedział Młotkiewicz.
Dodał jednocześnie, że BBN "przygotowuje inicjatywę zmierzającą do tego, by Polska mogła kupić samoloty dla najważniejszych osób w państwie". Miałyby to być dwa samoloty dalekiego zasięgu i około dwóch średniego zasięgu. - Propozycja BBN jest taka, by zakupione samoloty mogły stanowić jednocześnie powietrzne centrum dowodzenia dla najważniejszych osób w państwie - podkreślił Młotkiewicz.
Zakup samolotów dla VIP-ów był także tematem poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak mówił szef BBN Stanisław Koziej, z inicjatywy prezydenta Komorowskiego odbędą się konsultacje z klubami parlamentarnymi w sprawie zakupu samolotów dla najważniejszych osób w państwie, a maszyny mają być zakupione po wyborach do Sejmu.