Karta Dużej Rodziny od 2015 r. - już nie program, a ustawa

Wszystkie kluby i koła poselskie poparły projekt ustawy o Karcie Dużej Rodziny wprowadzającej zniżki i przywileje dla rodzin wielodzietnych. Opozycja wskazywała jednak, że środków na rzecz rodzin musi być w budżecie państwa więcej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | drubig-photo

Karta funkcjonuje od maja 2014 r. na mocy rządowego programu; umocowanie ustawowe zapewnić ma stabilność zaproponowanych w niej rozwiązań. Rząd chce, by ustawa weszła w życie od początku 2015 r., stąd szybkie procedowanie. We wtorek 24 listopada projekt przyjął rząd, w piątek 28 listopada odbyło się jego pierwsze czytanie w Sejmie, na następnym posiedzeniu planowane jest głosowanie.

Zgodnie z projektem członkowie rodzin wielodzietnych, niezależnie od dochodu, dzięki Karcie, będą mieć zniżki na przejazdy koleją, opłaty paszportowe i wstęp do niektórych muzeów czy obiektów sportowych.

Przedstawiając projekt, wiceminister pracy i polityki społecznej Małgorzata Marcińska mówiła, że rząd chce promować rodziny wielodzietne, pokazać, iż taki model rodzicielstwa ma głęboki sens, a duża rodzina to nie patologia. - Podejmowane działania mają na celu umacnianie i wspieranie rodziny wielodzietnej oraz zwiększenie szans rozwojowych i życiowych dzieci i młodzieży z tych rodzin - podkreśliła.

Marcińska podała, że w program KDR zaangażowanych jest już 350 instytucji i firm, które oferują ulgi w ponad tysiącu podmiotów handlowych, kulturalnych, sportowych. Ich wykaz znajduje się na stronie www.rodzina.gov.pl.

Do tej pory - jak mówiła wiceminister - złożono wnioski o wydanie ok. 643 tys. KDR, z czego odebrano już blisko pół miliona. - Przyjmuje się, że w programie do końca 2016 r. będzie 627 tys. rodzin i wydanych zostanie 3 mln 400 tys. kart - poinformowała.

Wszystkie kluby i koła poselskie podczas debaty opowiedziały się za dalszymi, szybkimi pracami nad projektem, by zmiany mogły wejść w życie od początku roku.

Magdalena Kochan (PO) wyraziła zadowolenie, że o Kartę będą mogli występować również rodzice zastępczy i prowadzący rodzinne domy dziecka, a także legalnie przebywający w Polsce cudzoziemcy. - Kreowanie pozytywnego wizerunku wielodzietności, umacnianie takiej rodziny, to nie tylko zwiększanie szans wychowujących się tam dzieci, to szanse na sukces całej tej rodziny i Polski. Dzieci są nam niezbędne i bardzo, bardzo oczekiwanie - podkreśliła.

O tym, że środki przeznaczone na realizację ustawy są zbyt niskie, mówił Stanisław Szwed (PiS). Wskazał, że w 2015 r. jest na to zaledwie 72,5 mln zł. - To jest tak naprawdę koszt jednego pociągu Pendolino - dodał.

Jego zdaniem aby miała realny wpływ na wsparcie dla rodzin, muszą być na to zagwarantowane zdecydowanie większe środki z budżetu państwa. Dodał, że musi być też o wiele większa oferta zniżek.

Piotr Walkowski z PSL podkreślał konieczność szybkiego procedowania projektu, by KDR faktycznie weszła w życie od nowego roku. Przypomniał, że rozwiązania dotyczące ulg dla dużych rodzin są inicjatywą oddolną, samorządową i zyskały akceptację rządu.

Poparcie dla ustawy zadeklarowało też SLD. Jak mówiła przedstawicielka klubu Anna Bańkowska, Karta ma dwa cele: ułatwienie życia rodzinom wielodzietnym i zmianę społecznej opinii na ich temat. - Stygmatyzowane były rodziny wielodzietne, uważane że rodziny patologiczne. Uważano, że dzieci w tych rodzinach rodzą się z przypadku a nie z chęci. Mamy szanse tą ustawą zmieniać mentalność - powiedziała.

Dodała, że jeśli rząd poważnie podchodzi do Karty, to po uchwaleniu ustawy musi zrobić spotkania z przedstawicielami samorządów i zachęcać ich do poszukiwania kolejnych sponsorów Karty. - W przeciwnym wypadku będziemy mieć Kartę i narzekanie na to, że to jest kolejna iluzoryczna zapowiedź, a nie formalna pomoc - podkreśliła.

Za projektem było TR, choć posłanka tego ugrupowania Zofia Popiołek nie była też przekonana, czy dzięki Karcie zacznie się w Polsce rodzić więcej dzieci.

Odnosząc się do słów Bańkowskiej o stygmatyzowaniu rodzin wielodzietnych, powiedziała, że taki jest stan faktyczny. - Ludzie, którzy mają najwięcej dzieci, są to rodziny niewydolne wychowawczo. Trzeba odwrócić ten kierunek, żeby dzieci rodziły się tam, gdzie rodzice są odpowiedzialni - zaznaczyła.

Te słowa wzbudziły opór posłów. - To absolutnie nieprawda i z tym trzeba skończyć - mówiła posłanka PiS Elżbieta Rafalska.

Projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach: polityki społecznej i rodziny oraz samorządu i polityki regionalnej.

Zgodnie z propozycją rządu, Karta i płynące z niej uprawnienia, tak jak obecnie, mają przysługiwać rodzinom z co najmniej trojgiem dzieci w wieku do 18 lub do 25 lat - jeśli się uczą. W przypadku dziecka niepełnosprawnego (musi mieć orzeczenie o umiarkowanym albo znacznym stopniu niepełnosprawności) nie ma granicy wieku. Karta przysługiwać będzie samotnemu rodzicowi, rodzicom, małżonkowi rodzica.

Dzięki niej osoby z rodzin wielodzietnych otrzymają m.in. zniżki na przejazdy kolejowe - 37 proc. na bilety jednorazowe oraz 49 proc. na miesięczne; zniżki w opłatach paszportowych - 75 proc. w przypadku dzieci i 50 proc. dla rodziców i małżonków rodziców; darmowe wstępy do parków narodowych.

Karta uprawnia - i po wprowadzenia ustawy dalej będzie uprawniać - do zniżek nie tylko w instytucjach publicznych, ale też oferowanych przez przedsiębiorców, którzy mają umowy z ministrem pracy lub wójtami (zawierane maksymalnie na 2 lata). Podmioty, które przyznają zniżki, będą miały prawo posługiwać się w materiałach reklamowych oraz informacyjnych znakiem "Tu honorujemy Kartę Dużej Rodziny".

Z danych GUS wynika, że rodziny wielodzietne w Polsce to 3,4 mln osób.

Wybrane dla Ciebie
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka droga jak wesele. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka droga jak wesele. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów