KE zaakceptowała propozycję CEZ dotyczącą sprzedaży dwóch elektrowni

Komisja Europejska zaakceptowała zaproponowaną przez CEZ sprzedaż należących do koncernu dwóch elektrowni, co ma zagwarantować konkurencję na czeskim rynku energii elektrycznej. To pokłosie śledztwa Komisji ws. nadużywania dominującej pozycji na rynku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Zdaniem Komisji, czeski koncern energetyczny CEZ mógł łamać prawo antymonopolowe, bo rezerwował wolne moce w sieci przesyłowe, mimo że w danym momencie ich nie potrzebował. W ten sposób mógł uniemożliwiać konkurencji wejście na czeski rynek. Po tym, gdy KE wszczęła w tej sprawie postępowanie, CEZ zaproponował, że sprzeda część należących do spółki mocy wytwórczych energii elektrycznej. Ta propozycja usatysfakcjonowała Komisję Europejską.

- Większa konkurencja oznacza niższe ceny. Sprzedaż mocy wytwórczych pozwoli na wejście nowego podmiotu na czeski rynek energii elektrycznej, który będzie mógł konkurować z CEZ. Przyniesie to korzyści wszystkim odbiorcom energii elektrycznej - podkreślił komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia.

W odpowiedzi na obawy Komisji, CEZ zaproponowały zbycie około 800-1000 MW mocy wytwórczych, sprzedając jedną z trzech swoich elektrowni węglowych - Pocerady, Chvaletice lub Melnik III - łącznie z niewielką elektrownią Tisová. Zdaniem Komisji, pozwoli to nowemu właścicielowi na rozpoczęcie działalności na czeskim rynku, a następnie zwiększanie mocy wytwórczych poprzez przejęcie kolejnych aktywów, co umożliwi konkurencję z czeskim koncernem. Nowy właściciel będzie musiał być akceptowany przez Komisję.

CEZ zajmuje się głównie produkcją i dystrybucją energii elektrycznej i ciepła, a także wydobyciem węgla. Koncern, oprócz Czech, działa też w innych krajach Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej oraz w Turcji. Akcje spółki są notowane na praskiej i warszawskiej giełdzie papierów wartościowych. Większościowym udziałowcem (ok. 70 proc. udziałów) jest skarb państwa Republiki Czeskiej.

Z Brukseli Łukasz Osiński

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka