Klocki Lego dla każdego. Komplet po 2 zł?!

Wkrótce nasze sklepy z zabawkami zaleją azjatyckie odpowiedniki klocków Lego. 24 października wygasły prawa patentowe do wynalazku Olego Kirka Christiansena.

Obraz
Źródło zdjęć: © Color Bricks, fot. Alan Chia, lic. cc/ Wikipedia

Wiele firm już wprowadziło na na rynek produkty łudząco podobne do tych produkowanych przez firmę Lego. W sieci Toys "R" US od kilku pewnego czasu można kupić klocki Mega Blocks w 100 proc. kompatybilne z duńskimi. Duży zestaw kosztuje 29,90 dolarów, oryginalne Lego są droższe o ok. 15 dolarów.

Ale to nie koniec. Można się spodziewać, że w ciągu kilku tygodni zaleją nas legopodobne wyroby z Dalekiego Wschodu. Wówczas duże zestawy będą kosztowały kilkanaście złotych, małe będą kilka razy tańsze.

Oczywiście jakość ich wykonania i trwałość będą o wiele gorsze. Niewykluczone też, że trafią do nas komplety wykonane z rakotwórczego plastiku, podobnego do tego, z których wykonano lalki wycofane ze sprzedaży kilka miesięcy temu. Trzeba będzie więc zachować czujność.

Lego to duńska firma zajmująca się produkcją zabawek od 1932 roku. Jej nazwa pochodzi z duńskiego zwrotu Leg godt (pol. baw się dobrze).

Firma znana jest na całym świecie za sprawą zaprojektowanych przez jej właściciela klocków. Stworzył on system plastikowych cegiełek z symetrycznie ułożonymi wypustkami i gniazdami. Dzięki temu możliwe jest łączenie elementów z innych kompletów. Swój wynalazek Oleg Kirka Chistiansen zgłosił do urzędu patentowego 28 stycznia 1958 roku, ale dopiero trzy lata później 24 października 1961 został on zatwierdzony. Dziś po pięćdziesięciu latach projekt klocków Lego przestaje być chroniony prawem.

Firma jest największym producentem klocków na rynku. Jej światowy udział w sprzedaży wynosi ok. 70 proc. Lego trafiają do ok. 400 mln ludzi na świecie. Jedną z ciekawszych informacji jest to, że w czasie kryzysu finansowego w 2009 roku firma odnotowała 22 proc. wzrost sprzedaży i 63 proc. wzrost zysków. LEGO produkuje rocznie niemal 20 miliardów klocków.

Wybrane dla Ciebie

Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę