Kłopoty F-35. Zbyt niebezpieczny, byt latać

Od tygodnia amerykańskie myśliwce F-35 są uziemione z powodu problemu z silnikiem, co oznacza trzecią w ciągu półtora roku przerwę w ich lotach. Szef Pentagonu Chuck Hagel zapewnia, że armia amerykańska ma pełne zaufanie do tego najdroższego programu zbrojeniowego USA.

Kłopoty F-35. Zbyt niebezpieczny, byt latać
Źródło zdjęć: © PAP
SKOMENTUJ

- Wierzę, że myśliwiec (F-35) jest przyszłością naszych sił zbrojnych - powiedział Hagel podczas wizyty w bazie Eglin na Florydzie. To właśnie tutaj 23 czerwca miała miejsce awaria silnika w wojskowym myśliwcu najnowszej generacji F-35, która doprowadziła do pożaru i uszkodzenia maszyny. Silnik zapalił się podczas przygotowań do startu. Z tego powodu cała licząca 97 myśliwców flota F-35 pozostaje od ubiegłego tygodnia uziemiona, a silniki we wszystkich samolotach są poddawane przeglądom.

Szef Pentagonu kilkakrotnie powtórzył, że ma "mocne zaufanie" do ludzi odpowiedzialnych za realizację programu budowy F-35, zwanego Wspólnym Myśliwcem Uderzeniowym (Joint Strike Fighter - JSF). Już wcześniej rzecznik Hagla admirał John Kirby przekonywał, że takie incydenty w przypadku nowego programu nie są czymś nadzwyczajnym i pewnie będą się zdarzać w przyszłości.

Ale najnowsze kłopoty pojawiły się jednak w bardzo złym momencie. Myśliwce F-35B miały bowiem w Wielkiej Brytanii wziąć udział w pierwszym pokazie poza USA, gdzie samoloty miały być oglądane przez potencjalnych klientów. Pokazy RIAT (Royal International Air Tattoo) zaczynają się w piątek, więc nawet gdyby szybko ustalono przyczynę awarii i zezwolono F-35 na lot, to i tak jest już za późno, by doleciał na otwarcie pokazów.

To już trzeci raz od 17 miesięcy, gdy z powodów technicznych uziemiono całą flotę maszyn F-35. Po raz pierwszy nastąpiło to w styczniu 2013 roku, a powodem była usterka układu hydraulicznego. W lutym tego samego roku cała flota została uziemiona na tydzień po wykryciu pęknięcia łopatki turbiny w poddawanym testowi silniku. Ponadto Pentagon informował, że opony podwozia w przeznaczonej dla lotnictwa piechoty morskiej wersji o pionowym starcie i lądowaniu F-35B zużywają się zbyt szybko.

Jak ocenia magazyn "Foreign Policy", fakt, że "najdroższy samolot wojskowy w historii Ameryki może być zbyt niebezpieczny, by latać" stanowi ogromny problem dla Pentagonu, który od lat jest w centrum krytyki z powodu rosnących kosztów maszyny i opóźniania wejścia F-35 do użytku. Według najnowszych szacunków koszt jednego F-35 to 112 mln dolarów. Pentagon zapowiedział, że zamierza wydać na wybudowanie i zakup maszyn 399 mld dolarów. Jednakże ogólne koszty, łącznie z operacyjnymi już podczas używania myśliwców, przekroczą bilion dolarów.

Mimo kłopotów technicznych i znacznie przekroczonego budżetu, program JFS dalej cieszy się poparciem Kongresu. Izba Reprezentantów zgodziła się nawet na zakup w 2015 roku przez Pentagon 38 myśliwców, czyli o 4 więcej niż pierwotnie planowano. Jak wskazuje "Foreign Policy", będący producentem myśliwców koncern Lockeed Martin przewidująco ulokował dostawców i podwykonawców w prawie każdym stanie USA "by zapewnić, że wszyscy senatorzy i członkowie Kongresu mają interes w utrzymaniu programu i miejsc pracy, jakie z niego wynikają".

Prace nad budową myśliwców F-35 rozpoczęły się w 2001 roku. Jego trzy podstawowe wersje przeznaczone są dla sił powietrznych (F-35A), lotnictwa piechoty morskiej (F-35B) i lotnictwa marynarki wojennej (F-35C), przy czym każda z nich ma ten sam silnik.

Umowy w sprawie współpracy przy produkcji F-35 i nabycia tych samolotów podpisało ośmiu zagranicznych parterów USA: Wielka Brytania, Włochy, Holandia, Turcja, Kanada, Australia, Dania i Norwegia. Ponadto ich zakupem zainteresowane są niebiorące udziału w produkcji Izrael i Japonia. Także Korea Południowa sygnalizowała, że planuje kupić przynajmniej 40 maszyn. Ważne jest, by każdy z tych klientów utrzymał wolę kupna maszyn, gdyż ich rezygnacja oznaczałaby wzrost ceny każdego pojedynczego egzemplarza.

Tymczasem jeśli problemy z silnikiem F-35, produkowanym przez firmę Pratt & Whitney okażą się poważne, to może powrócić debata, czy General Electric i Rolls Royce powinny zaoferować silnik alternatywny. W 2011 roku stanowczo przeciwny temu pomysłowi był ówczesny minister obrony Robert Gates i Kongres też zrezygnował z uwagi na zbyt duże koszty produkcji dwóch silników.

- Problem z silnikiem uziemił wszystkie F-35. Ostrzegałem już w 2011, że to może się zdarzyć. Powinniśmy mieć konkurencyjne silniki - napisał na Twitterze kongresmen Buck McKeon, szef komisji ds. sił zbrojnych w Izbie Reprezentantów.

Z Waszyngtonu Inga Czerny

Wybrane dla Ciebie

Kradną z nich miedź na potęgę. Nowy cel złodziejów
Kradną z nich miedź na potęgę. Nowy cel złodziejów
Skandal w Małopolsce. "Próby tuszowania prawdy"
Skandal w Małopolsce. "Próby tuszowania prawdy"
W tej sieci zakupy są najtańsze. Różnice sięgają ponad 150 zł
W tej sieci zakupy są najtańsze. Różnice sięgają ponad 150 zł
Podróbki zalewają Polskę. Fałszywe kosmetyki to już plaga
Podróbki zalewają Polskę. Fałszywe kosmetyki to już plaga
Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy