WAŻNE
TERAZ

Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"

Kolejna firma turystyczna ma kłopoty?

Wymarzone wakacje mogą stracić klienci "Call&Go" - podaje radio RMF FM. Reporterzy stacji twierdzą, że firma bez uprzedzenia zamknęła biura w największych miastach. Pośredniczyła w sprzedaży wczasów w Hiszpanii, Grecji, Egipcie i Chorwacji.

Klienci - opisuje RMF FM - przychodząc do biur "Call&Go" zastają tylko zamknięte drzwi i ogłoszenia, żeby dzwonić na infolinię. Tam automatyczna sekretarka informuje, że numer został zawieszony z powodu długów firmy. Z tych samych powodów Centra Handlowe wypowiedziały w lipcu "Call&Go" umowy wynajmu powierzchni biurowych - donosi radio.

Ostatnia szansa na kontakt z biurem podróży to jej warszawska siedziba. Tu jednak ochroniarze biurowca, w którym miała się mieścić siedziba "Call&Go" powiedzieli, że pokój firmy stoi pusty już od pół roku.

Tymczasem ostatni klienci biura podróży "Kopernik" powrócili już do kraju - poinformowała Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Łącznie w środę oraz w czwartek nad ranem do Polski przyleciało z Tunezji 83 turystów. Ostatni samolot z Monastyru wylądował w Poznaniu około godziny 2.25 w nocy. Jedynie 4 osoby zdecydowały się kontynuować swój wypoczynek i powrócić do Polski na własny koszt.

Urząd przy współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych sprowadził już do Polski wszystkich klientów "Kopernika". W sumie było to 1010 osób - 719 z Egiptu i 291 z Tunezji. Turyści wracali do kraju 16 samolotami od 17 lipca.

Mazowiecki Urząd Marszałkowski złożył już w prokuraturze doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez biuro podróży "Kopernik". Podstawą zawiadomienia jest podejrzenie oszustwa - firma w dniu ogłoszenia bankructwa, mimo że nie opłaciła przelotu i pobytu w hotelu, wysyłała do Egiptu i Tunezji kolejnych turystów.

Biuro złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości 17 lipca. Motywowało go utratą płynności finansowej. Szacuje się, że wycieczki w "Koperniku" mogło wykupić około 3 tysięcy osób.

Wybrane dla Ciebie

Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb