Kolejna sieć eksperymentuje z całkowitą samoobsługą

Odwiedzający sklep Rossmann w łódzkim centrum handlowym Manufaktura mogą od niedawna korzystać z kas samoobsługowych. Tymczasem nowinka spotyka się z zainteresowaniem klientów głównie wtedy, gdy jest duża kolejka, ale samo wprowadzenie pełnej samoobsługi w jednym ze sklepów sieci jest godne odnotowania. Dotychczas nie było bowiem w drogeriach tego typu kas.

Rossmann jest kolejną siecią sklepów, która sprawdza, jak spisują się takie kasy. Klienci mogą samodzielnie obsłużyć się np. w Tesco. Samoobsługowe kasy można też spotkać w supermarketach Simply i w wielu innych miejscach handlowych.

Nie wszystkie sieci udostępniają tę opcję klientom. Niedawno z tego pomysłu wycofała się Biedronka, która przez jakiś czas testowała je w niektórych sklepach. Takich kas nie ma też np. w Lidlu. Głośne zapowiedzi wielu analityków, że kasy automatyczne zastąpią kasjerów, póki co się nie sprawdziły, choć Polacy korzystają z nich chętnie, szczególnie przy drobnych zakupach.

Sam Rossmann póki co nie chwali się wprowadzaniem kas samoobsługowych. Rzeczniczka prasowa sieci, Eliza Panek tylko potwierdziła fakt ich funkcjonowania w Manufakturze.

- Jesteśmy na etapie testowania - brzmi komunikat Rossmanna w tej sprawie.

Sieć zaczyna więc flirt z pełną samoobsługą. Nie wiadomo jednak, czy rozwiązanie to pojawi się też w innych punktach Rossmanna.