Kolejny pracownik firmy robiącej iPhone'a wypadł z okna

Kolejny pracownik tajwańskiego koncernu Foxconn zginął we wtorek wypadając z okna - podały chińskie media państwowe. To już 9. w tym roku podobny przypadek śmierci w tych zakładach produkujących iPhone'a.

Kolejny pracownik firmy robiącej iPhone'a wypadł z okna

25.05.2010 | aktual.: 25.05.2010 08:50

Kolejny pracownik tajwańskiego koncernu Foxconn zginął wypadając z okna - podały chińskie media państwowe. To już 9. w tym roku podobny przypadek śmierci w tych zakładach produkujących iPhone'a.

Dziewiętnastolatek wypadł z okna w mieście Shenzhen na południu Chin, gdzie Foxconn zatrudnia 400 tys. osób i gdzie doszło wcześniej do ośmiu samobójstw i dwóch prób samobójczych. Policja nie potwierdziła jeszcze, czy także on sam odebrał sobie życie.

Młody mężczyzna był absolwentem szkoły zawodowej ze środkowych Chin i pracował w Foxconnie od półtora miesiąca.

Dziennik "South China Morning Post" informował w poniedziałek, że Foxconn postanowił zatrudnić 2 tys. psychiatrów i psychologów, by powstrzymać falę samobójstw w swych chińskich zakładach.

Jest to kolejne działanie podjęte przez Foxconn w celu powstrzymania fali samobójstw. Firma zorganizowała już wcześniej w zakładach w Shenzhen terapię grupową, a nawet zatrudniła mnichów, by wykonali rytuały wypędzania "złych duchów".

Wszyscy samobójcy mieli mniej niż 25 lat.

Pracownicy firmy skarżą się, że zmiany są długie, taśmy produkcyjne przesuwają się bardzo szybko, a kierownictwo utrzymuje wojskową dyscyplinę. Jak mówią, osoby mieszkające w hotelu pracowniczym prawie ze sobą nie rozmawiają z powodu wyczerpania.

Źródło artykułu:PAP
iphonechinysamobójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)