Komentarz GPW do listu Izby Domów Maklerskich (zlecone)

13.03. Warszawa (PAP/PARTNERSTWO) - Izba Domów Maklerskich nie przekazała GPW listu, który - zgodnie z informacjami prasowymi - został przekazany do Ministerstwa Skarbu i...

13.03. Warszawa (PAP/PARTNERSTWO) - Izba Domów Maklerskich nie przekazała GPW (Zobacz notowania spółki ») listu, który - zgodnie z informacjami prasowymi - został przekazany do Ministerstwa Skarbu i Ministerstwa Finansów oraz opublikowany na portalu Gazeta.pl. Nie przekazała też wcześniej GPW ani bezpośrednio ani poprzez dwóch reprezentantów środowiska maklerskiego w Radzie Nadzorczej zawartych w nim pytań i zastrzeżeń do strategii GPW, która została przyjęta przez Radę Nadzorczą bez zastrzeżeń i kilka miesięcy temu przedstawiona w pierwszej kolejności domom maklerskim, a następnie upubliczniona. Dyskusje na temat połączenia z holdingiem CEESEG AG trwają od roku i prowadzone są na tyle transparentnie, na ile pozwalają przepisy prawa. Nie będąc adresatem w/w pisma odniesiemy się
zatem do niego publicznie w sposób bardzo ogólny.

Zapisaną w strategii misją GPW jest udostępnianie konkurencyjnych jakościowo i cenowo usług giełdowych i rozliczeniowych oraz podejmowanie takich działań, które będą wspomagać proces tworzenia w Warszawie międzynarodowego centrum kapitałowego i gospodarczego centrum regionu Europy Środkowo-Wschodniej (Regionu). Rezultatem tych działań ma być zapewnienie efektywnej alokacji kapitału i wyceny aktywów, stałe podnoszenie wiarygodności rynku kapitałowego oraz wzmacnianie gospodarki Polski i krajów Regionu. GPW zakłada zbudowanie silnej i zdywersyfikowanej biznesowo organizacji pozwalającej sprostać wyzwaniom konkurencji krajowej i zagranicznej. Będąc, wolą właścicieli, spółką publiczną podejmujemy te działania w sposób budujący wartość dla naszych akcjonariuszy. Taka jest rola i obowiązek zarządu każdej spółki publicznej i nie stoi on w żadnej sprzeczności z
realizacją naszej misji wspomagania polskiego rynku. Działanie takie misję tę wspomaga i czyni realizowalną w długim terminie.

Rozwój rynku lokalnego był, jest i pozostanie kluczowy dla GPW. Świadczą o tym konkretne działania podejmowane konsekwentnie od początku istnienia GPW (wśród tych ostatnich warto wspomnieć modernizację technologiczną, rozwój jakościowy rynku NewConnect i Catalyst, szerokie akcje edukacyjne, obniżki opłat giełdowych dla domów maklerskich, pomysł utworzenia systemu oceny ryzyka emitentów obligacji, czyli powołania krajowej, niezależnej agencji ratingowej, liczne inicjatywy zmierzające do uruchomienia prac nad programem rozwoju polskiego rynku kapitałowego i konkretne pomysły zawartości takiego programu). Działania te są praktycznym przykładem realizacji naszej misji. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę z trendów, jakie zachodzą na światowych rynkach kapitałowych i ich wpływie na rynek polski. Analiza tych trendów skłania nas do podejmowania działań, które
uchronią GPW i polski rynek przed marginalizacją. Działania te nie mogą jednak ograniczać się wyłącznie do koncentracji na rynku krajowym, który, choć kluczowy, nie może być jedynym obszarem aktywności. Konieczne jest zdywersyfikowanie biznesu, by stworzyć nowe źródła przychodów w miejsce przychodów, które mogą zostać utracone w wyniku zakładanego dostosowywania opłat do wymagań rynkowych. Dywersyfikacja powinna być prowadzona w sposób skuteczny, a więc nie może zakładać rezygnacji z działań międzynarodowych, tak oczywistych dla każdego przedsiębiorcy. GPW musi być podmiotem działającym tak jak inne giełdy, by mieć szanse bycia podmiotem silnym. A tylko taki podmiot może świadczyć usługi, jakich oczekuje rynek. Postulaty zgłaszane przez część środowiska maklerskiego są wynikiem naturalnych obaw o własną przyszłość. Obawy te jednak nie mogą przysłonić
interesu właściwych interesariuszy rynku kapitałowego - emitentów i inwestorów. Giełdy, izby rozliczeniowe czy domy maklerskie należą do tej samej kategorii podmiotów - dostarczycieli usług dla rynku. I we współczesnym świecie muszą działać na zasadach wolnorynkowych. W tym świecie droga do rozwoju, a przynajmniej przetrwania wymaga nie strachu, a mądrości, odwagi i podejmowania nowych wyzwań. I z pewnością nie każdy może w tej walce konkurencyjnej zwyciężyć. Dotyczy to zarówno giełd, izb rozliczeniowych jak i domów maklerskich. Cała infrastruktura polskiego rynku kapitałowego musi być silna, nowoczesna i międzynarodowa. Tylko w ten sposób przetrwamy i tylko w ten sposób możemy zostać liczącym się rynkiem europejskim. Bez tego nie będziemy w stanie skutecznie spełniać roli polegającej na wspomaganiu rozwoju polskiej gospodarki i efektywnej alokacji oszczędności polskich obywateli.

Katarzyna Kozłowska, Rzecznik GPW

kom zdz/

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy