Komisja PE przyjęła nowe zasady wydawania unijnych funduszy

Unijne fundusze mają w większym stopniu wspierać innowacje, efektywność energetyczną i tworzenie miejsc pracy - wynika z nowych zasad wydawania środków na politykę regionalną UE w latach 2014-2020, przyjętych w środę przez komisję rozwoju regionalnego PE.

Komisja PE przyjęła nowe zasady wydawania unijnych funduszy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.07.2013 17:50

Przewodnicząca komisji polska eurodeputowana Danuta Huebner powiedziała, że środowe głosowanie nad pakietem rozporządzeń w sprawie polityki regionalnej "przybliża UE do celu, jakim jest rozpoczęcie od stycznia 2014 r. inwestycji we wzrost, miejsca pracy i konkurencyjność europejskiej gospodarki za pośrednictwem funduszy UE".

W latach 2014-2020 na politykę regionalną UE trafi 325 mld euro, co stanowi blisko jedną trzecią unijnego budżetu. - To pieniądze na inwestycje, których UE potrzebuje, nie tylko na poprawę infrastruktury, ale także na innowacje, edukację czy efektywność energetyczną - dodała Huebner na konferencji prasowej. - Polityka spójności jest najważniejszą polityką inwestycyjną UE.

Nowe zasady wydawania unijnych pieniędzy mają pozwolić na możliwie największe wykorzystanie funduszy, które w czasie kryzysu gospodarczego będą nieco skromniejsze niż dawniej. Dlatego uproszczono niektóre procedury, związane z ubieganiem się o środki UE oraz wprowadzono większą elastyczność unijnego budżetu, co pozwoli na przesuwanie niewykorzystanych pieniędzy z roku na rok oraz pomiędzy działami budżetu. Władze regionalne i lokalne i inni lokalni partnerzy będą mieć większy wpływ na planowanie i realizację działań.

Uzgodniony z rządami krajów UE i Komisją Europejską i przyjęty w środę przez komisję PE pakiet pięciu rozporządzeń dotyczących pieniędzy na politykę regionalną Unii zawiera kilka ważnych dla Polski zapisów. Dotyczą m.in. współfinansowania. Eurodeputowani opowiedzieli się za utrzymaniem współfinansowania inwestycji ze środków unijnych na poziomie 85 proc. wartości inwestycji. Początkowo Komisja Europejska proponowała obniżenie tego progu do 70 proc.

Wskutek zabiegów polskich europosłów wśród priorytetów inwestycyjnych dla Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) znalazły się inwestycje w dystrybucję, magazynowanie i przesył energii - zarówno elektrycznej, jak i gazu; w pierwotnym projekcie rozporządzenia KE priorytet ten dotyczył jedynie energii elektrycznej.

Mazowsze, jedyny w Polsce region bardziej rozwinięty, będzie korzystało z łagodniejszych zasad wydatkowania środków unijnych dla regionów, które właśnie zmieniły status z regionu mniej rozwiniętego na bardziej rozwinięty, tak jak wschodnie landy w Niemczech. Mazowsze nadal będzie też mogło finansować z funduszy UE inwestycje w infrastrukturę w dziedzinie ochrony środowiska, transportu i technologie informacyjno-komunikacyjne; początkowo KE chciała wykluczyć tego typu inwestycje w regionach bardziej rozwiniętych.

Ważna z punktu widzenia Polski będzie też możliwość finansowania ze środków EFRR rozwoju i remontów systemu kolejowego. Co najmniej 5 proc. EFRR przeznaczone ma być na zrównoważony rozwój obszarów miejskich (obejmujących miasta i ich bezpośrednie otoczenie). Zarówno fundusz spójności, jak i rozwoju regionalnego będą wspierać inwestycje w ekologiczny transport miejski. Wprowadzono również możliwość wspierania efektywności energetycznej w sektorze publicznym i mieszkaniowym (np. ocieplanie budynków).

Unijne pieniądze nadal bedzie można przeznaczać na inwestycje w sektorze kultury, a także mniejsze projekty w dziedzinie rekreacji i sportu, jednak pod warunkiem, że przeciwdziałają one wykluczeniu społecznemu. Zdaniem sprawozdawcy ds. EFRR Jana Olbrychta (PO) w nowych zasadach wydawania funduszu nie zmieszczą się już jednak duże projekty, jak popularne w Polsce aquaparki, budowane przez gminy, które potem mają kłopoty z ich utrzymaniem.

Przyjęte w środę przez komisję rozporządzenia obejmują blisko 95 proc. spraw, związanych z funkcjonowaniem funduszy na politykę regionalną UE. Do uzgodnienia z rządami pozostało jeszcze kilka trudnych kwestii, w tym zasada tzw. warunkowości makroekonomicznej, pozwalająca na pozbawienie państwa funduszy, jeżeli nie przestrzega ono dyscypliny finansowej. Zasadę przywódcy państw UE wprowadzili do porozumienia ws. wieloletniego budżetu Unii. - Parlament odrzuca warunkowość makroekonomiczną - powiedziała w środę Huebner. Przypomniała, że ten pomysł zrodził się już kilka lat temu, gdy Unia nie miała jeszcze innych regulacji, wymuszających dyscyplinę finansową (tzw. dwupak oraz sześciopak).

Do uzgodnienia pozostają jeszcze wielkość zaliczek z unijnej kasy na uzgodnione projekty. Na lutowym szczycie Unii zaproponowano radykalną obniżkę tych zaliczek z poziomu około 10 proc. obecnie do zaledwie 1 proc., co PE chce zmienić. Eurodeputowani nie zgadzają się też na tzw. rezerwę wykonania, która przewiduje pozostawienie 7 proc. funduszy zamrożonych do 2018 r., aby przekazać je potem na najlepsze projekty. Sporna jest też propozycja korekty netto, czyli corocznego weryfikowania stanu finansowania projektów i odbierania krajowi pieniędzy, jeśli w inwestycji znaleziono błędy.

Ważna dla Polski sprawa kwalifikowalności VAT jeszcze nie jest zamknięta, ale - jak ocenia Huebner - nie ma zagrożenia dla uzgodnienia z lutego, by płatnicy VAT mogli wykorzystywać na poczet podatku unijne fundusze.

Z Brukseli Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
fundusze ueinnowacjepe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)