Komornik zajął pieniądze z "500+", rodzina bez środków na życie. Wiceminister sprawiedliwości interweniuje

Rodzina z Okrzei w województwie lubelskim straciła pieniądze na święta. Przez komornika. Za długi byłego męża zajął konto bankowe. A tam znajdowały się między innymi pieniądze z programu "Rodzina 500+". Według przepisów środki są wolne od egzekucji. W tej sprawie interweniowało już Ministerstwo Sprawiedliwości.

Komornik zajął pieniądze z "500+", rodzina bez środków na życie. Wiceminister sprawiedliwości interweniuje
Mateusz Ratajczak

21.12.2016 | aktual.: 21.12.2016 11:41

Rodzina z Okrzei w województwie lubelskim straciła pieniądze na święta. Za długi byłego męża komornik zajął konto bankowe. A tam znajdowały się między innymi środki z programu "Rodzina 500+". Według przepisów pieniądze te są wolne od egzekucji. W tej sprawie interweniowało już Ministerstwo Sprawiedliwości.

Pani Grażyna utrzymywała się głównie dzięki alimentom, dodatkowi rodzinnemu i "500+". Nie zostało jej jednak nic, bo komornik zajął wszystkie świadczenia. Jak to możliwe? Wszystko przez długi byłego męża pani Grażyny. Kilka lat temu wziął kredyt i go nie spłacał. Rodzina o pożyczce nic nie wiedziała. Aż do momentu komorniczego zajęcia. O dramacie matki trójki dzieci pisze "Super Express".

"Pani Grażyna omal nie zemdlała, gdy powiedzieli jej w banku, że nie dostanie pieniędzy na świąteczne zakupy" - pisze gazeta. Konto pani Grażynie zajął komornik przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa. A tam znajdowały się pieniądze z programu "500+". Te, według przepisów, nie mogą być objęte egzekucją komorniczą.

W tej sprawie interweniował już wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Zażądałem od komornika wyjaśnień w tej sprawie. Środki z 500+ są wolne od egzekucji. Oczekuję, że rodzina otrzyma je przed Świętami" - napisał wiceminister na Twitterze.

Zażądałem od komornika wyjaśnień w tej sprawie. Środki z 500Plus są wolne od egzekucji. Oczekuję, że rodzina otrzyma je przed Świętami pic.twitter.com/Vvt5NMxrtl -- Patryk Jaki (@PatrykJaki) 21 grudnia 2016

Ta historia to najprawdopodobniej wcale nie zła wola komornika. Krajowa Rada Komornicza już dawno zwracała uwagę na lukę w przepisach. Lukę, przez którą dłużnicy mogą stracić świadczenie.

Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci - czyli właśnie przepisy wprowadzające program "Rodzina 500+" - zakłada, że rodzice otrzymają pieniądze na wydatki na dziecko. Tylko i wyłącznie. Dlatego resort Elżbiety Rafalskiej, minister rodziny, pracy i polityki społecznej zastrzegł, że fundusze nie mogą być przeznaczone np. na spłatę długów rodziców. Wraz z ustawą zmieniają się inne przepisy, które gwarantują, że pieniądze z "500+" nie podlegają komorniczej egzekucji. A przynajmniej taki był zamysł ustawodawcy. Rada Komornicza ostrzegała, że będą to jednak martwe przepisy. Dlaczego?

O problemie w rozmowie z WP money mówił Robert Damski, Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie. - Od dłuższego czasu uprzedzam i apeluję: zajmowanie przez komorników na rachunkach bankowych tych środków będzie się zdarzało i nie będzie w tym żadnej, podkreślam - żadnej winy komorników. Nie wystarczy zapisać, że te środki są wolne od zajęcia. Trzeba jeszcze zobowiązać banki do ich faktycznej ochrony - tłumaczył.

Komornik może zająć pieniądze zupełnie nieświadomie.Nie ma pojęcia, skąd na koncie są środki - czy to wypłata, czy część pieniędzy z "500+". Środki pani Grażyna z pewnością dostanie, gdy tylko wyjaśni sprawę. Od komornika zależy jednak, czy zwróci je jeszcze przed świętami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (259)