Komorowski: chcemy, by Polska była najlepszym miejscem do inwestycji

Chcemy, aby Polska była najlepszym miejscem do inwestowania w Europie; staramy się, aby nasz kraj był przyjazny biznesowi - mówił w poniedziałek na inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Jacek Turczyk

Pełniący obowiązki prezydenta, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział, że zadaniem wszystkich instytucji państwa, w tym przyszłego prezydenta i obecnego parlamentu, jest wspomagać rząd w sprawie wejścia Polski do strefy euro.

- Dzisiaj jesteśmy skłonni czerpać głównie korzyści z faktu członkowstwa w Unii Europejskiej w wymiarze doraźnym - także pieniędzy związanych z powodzią, na co bardzo liczymy, jako kraj. Bo to daje poczucie bezpieczeństwa i poczucie funkcjonowania w logicznym, solidarnym systemie europejskim - podkreślił Komorowski podczas II Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Zaznaczył, że wyzwaniem dla Polski jest pytanie związane z wejściem do strefy euro.

- Rząd zdeklarował gotowość działania tak, aby w terminie od 2014 do 2016 (...) podjąć decyzję o wejściu Polski do strefy euro. Zadaniem wszystkich instytucji państwa, przyszłego prezydenta, obecnego parlamentu jest wspomagać determinację rządu, aby te terminy mogły być w pełni skorelowane z tym, co dzieje się dobrego w gospodarce europejskiej, z tym, co uda się utrzymać w gospodarce polskiej - podkreślił.

Dodał, że temu ma również służyć stabilizacja Narodowego Banku Polskiego, aby bank centralny mógł przygotować dobrze polską walutę także do odnalezienia polskiego miejsca w strefie euro. Ocenił, że "pierwszym i najważniejszym zadaniem prezesa NBP będzie przygotowanie tej cząstki państwa polskiego, która odegra istotną rolę w momencie wchodzenia do strefy euro".

- Chcemy, aby Polska była najlepszym miejscem do inwestowania w Europie; staramy się, aby nasz kraj był przyjazny biznesowi - mówił w poniedziałek na inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Komorowski ocenił, że ludziom, którzy chcą inwestować w naszym kraju musi dodawać optymizmu fakt, że do niedawna byliśmy jedyną "zieloną wyspą" na tle UE - krajem, który utrzymywał dodatni wzrost gospodarczy. - My możemy z dumą mówić, że Polska już w pierwszym kwartale tego roku przekroczyła 3 proc. wzrost gospodarczy - zwrócił uwagę.

Marszałek przypominał, że w pierwszym kwartale eksport towarów z naszego kraju wzrósł o 24 proc. Podkreślił, że taki stan gospodarki to zasługa nie tylko rządu, premiera, wicepremiera, ale też tych, którzy mieli odwagę modernizować Polskę. To premia za odwagę, za odważne reformy lat 90. - mówił.

Jak mówił, Katowice to dobre miejsce, żeby mówić o ważnych sprawach gospodarczych. - Chcemy, aby Polska była najlepszym miejscem do inwestowania w Europie. Staramy się, aby nasz kraj był przyjazny biznesowi - przekonywał Komorowski.

W Katowicach rozpoczął się II Europejski Kongres Gospodarczy, podczas którego przedstawiciele rządu, biznesu i nauki dyskutować będą m.in. o wyzwaniach dla europejskiej gospodarki oraz najważniejszych warunkach rozwoju i konkurencyjności Unii.

Trzydniowy kongres jest największą tego typu imprezą w Europie centralnej. Organizatorzy, wspierani przez lokalne środowiska samorządowe i gospodarcze, spodziewają się ponad 4 tys. uczestników. Będą wśród nich unijni komisarze, ministrowie polskiego rządu, szefowie firm, eksperci i naukowcy, którzy wezmą udział w 60 sesjach tematycznych, poświęconych wielu dziedzinom życia gospodarczego i społecznego - od energetyki, przemysłu, górnictwa, hutnictwa, transportu, chemii czy motoryzacji po ekologię, edukację, służbę zdrowia i sport.

Udział w kongresie zapowiedziało dwóch unijnych komisarzy: zajmujący się polityką regionalną Johannes Hahn oraz komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski. Wśród ok. 700 najważniejszych gości będą m.in. wicepremier Waldemar Pawlak, ministrowie: finansów Jacek Rostowski, rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, szef zespołu doradców strategicznych premiera Michał Boni i b. prezydent Lech Wałęsa, a w kolejnych dniach także ministrowie: skarbu Aleksander Grad, środowiska Andrzej Kraszewski i nauki Barbara Kudrycka.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok