Kompania Węglowa chce ograniczyć koszty węgla dla emerytów
Kompania Węglowa, zobowiązana do wydawania tzw. deputatu węglowego dla ponad 161 tys. emerytowanych górników, chce ograniczyć koszty tego świadczenia. W ubiegłym roku deputaty kosztowały spółkę 266 mln zł; to więcej niż miesięczne wydatki na pensje górników.
06.02.2014 | aktual.: 06.02.2014 17:00
- W praktyce oznacza to, że przez jeden miesiąc w roku górnicy pracują wyłącznie na pokrycie kosztów węgla dla emerytów - powiedział w czwartek PAP wiceprezes Kompanii Marek Uszko, koordynujący prace zarządu spółki.
Emerytom przysługuje dożywotnio 2,5 lub 3 tony węgla rocznie - średnio każdy z nich dostaje co roku 2,8 tony surowca. Ci, którzy nie odbierają węgla, otrzymują jego równowartość w gotówce.
Zarząd Kompanii alarmuje, że borykająca się z kłopotami finansowymi spółka nie jest w stanie udźwignąć takiego obciążenia. Firma wdraża program restrukturyzacji, zakładający m.in. zmniejszenie kosztów działalności. Jego szczegóły wciąż dyskutowane są ze związkami zawodowymi; w czwartek rozpoczęły się kolejne negocjacje w tej sprawie, choć formalny termin prowadzenia konsultacji już minął. Strony rozmów przewidują, że czwartkowe spotkanie może potrwać nawet do późnej nocy.
Ewentualne zmiany w uprawnieniach emerytów do deputatu węglowego nie są przedmiotem obecnych rozmów ze związkowcami, ponieważ do 2015 r. deputaty są zagwarantowane ustawowo. Przedstawiciele KW chcieliby jednak, by od 2016 r. obowiązywały już nowe zasady w tym zakresie. Natomiast w tym i przyszłym roku firma chciałaby zmniejszyć koszty emeryckich deputatów, ograniczając je do 2 ton rocznie. Chodzi też o to, by podejmujący pracę nowi pracownicy nie mieli już prawa do węgla, gdy przejdą na emeryturę.
Wiceprezes Uszko wskazał, że koszty deputatów są poważnym obciążeniem finansowym dla spółki, która w ubiegłym roku straciła na sprzedaży węgla ok. 1 mld zł. Z danych wynika, że wydatki związane z deputatami z roku na rok rosną. Konieczne jest też tworzenie rezerw na ten cel.
- Liczba emerytów i rencistów uprawnionych do pobierania węglowych deputatów cały czas się zwiększa, wraz z odchodzeniem kolejnych pracowników na emerytury. W 2003 r., gdy powstawała Kompania Węglowa, prawo do deputatu miało 143 tys. osób, co kosztowało firmę 90,4 mln zł; w ubiegłym roku było to już 161 tys. emerytów i rencistów, a koszty deputatów przekroczyły 266 mln zł - wyliczał wiceprezes.
Kompania wydaje bezpłatny węgiel nie tylko emerytowanym pracownikom czynnych kopalń, ale także emerytom z 14 zlikwidowanych kopalń dawnych spółek węglowych oraz z zakładów zlikwidowanych już w strukturach samej Kompanii.
Według wiceprezesa dalsze wydawanie bezpłatnego węgla emerytom negatywnie wpłynie na osiągane przez spółkę wyniki finansowe. Plan restrukturyzacji zakłada, że KW osiągnie rentowność operacyjną w przyszłym roku. Firma jest największym producentem węgla w UE. Zatrudnia ponad 57 tys. osób w 15 kopalniach.