Konsola albo tablet za złotówkę? Czy to się opłaca?
Podpisując umowę z telewizją kablową lub dostawcą internetu, możemy dostać nie tylko
laptopa. Dziś standardem staje się tablet, netbook a nawet konsola. Jednak czy opłaca
się płacić za takie urządzenie w ramach abonamentu? Otóż nie zawsze.
20.10.2011 | aktual.: 22.10.2011 12:57
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do urządzeń, które operator daje nam przy podpisywaniu umowy o usługi telefoniczne, internet czy telewizję kablową. W większości przypadków otrzymujemy urządzenie związane ze świadczoną usługą, przez co firma przyciąga osoby, które bez takiego drogiego gadżetu nie mogłyby stać się ich klientami.
A co konkretnie możemy dostać?
Konsole w natarciu
Podpisując umowę na internet mobilny możemy się stać posiadaczami jednego z trzech najpopularniejszych modeli konsol. W tym modelu pierwszy na rynek konsole wprowadził Plus.
O krok dalej poszli dostawcy telewizji kablowej. Vectra chętnie sprzeda abonament na internet wraz z Xboxem. Oferuje jednak konsolę tylko z tradycyjną kablówką. Podobną ofertą dysponuje Cyfra+, która Sony Play Station daje jedynie klientom, którzy wybiorą jeden z najdroższych pakietów telewizji cyfrowej.
No właśnie. Aby otrzymać nowy sprzęt, trzeba jednak liczyć się z wyższym abonamentem. Nawet taka opłata może wydawać się okazyjna, lecz długi okres, na jaki podpisuje się umowę, rekompensuje dostawcy cenę przekazanego klientowi urządzenia. Pytanie tylko w jakim stopniu opłaca się to klientowi.
Jak to się kalkuluje
Na początek warto zestawić wysokość najmniejszego abonamentu, w jakim dostajemy sprzęt za minimalną opłatą - najczęściej 1 zł. I tak W Vectrze, aby dostać Xboxa (z dodatkiem Kinect oraz grą Kinect Adventures) w takiej cenie, musimy podpisać umowę na 36 miesięcy przy abonamencie minimum 87 zł (8 Mb internet oddzielnie wart 45 zł) lub przy abonamencie 89 zł (z minimalnym pakietem telewizji cyfrowej także wartym oddzielnie 45 zł). Po 36 mc po odliczeniu należnego abonamentu za samą usługę okaże się, że zapłaciliśmy w tym czasie 1512 zł w pierwszym i 1584 zł w drugim wypadku za sprzęt obecnie dostępny w sklepie za średnio 1500 zł (Avans, Komputronik, Euro). Jeśli dla kogoś istotna jest możliwość nieoprocentowanego spłacania sprzętu przez trzy lata, to także w drugim przypadku będzie to dla niego korzystna oferta.
Analizując w podobny sposób propozycję Cyfry+, gdzie możemy dostać Sony Play Station za 1 zł przy abonamencie 137 zł (optymalny pakiet telewizji cyfrowej). Ten pakiet TV bez konsoli kosztuje 99 zł miesięcznie. Umowę zawiera się na 26 mc. Zatem po ponad dwóch latach opłacania abonamentu konsola wyniesie nas 988 zł. Dziś w sklepie zestawu oferowanego przez Cyfrę+ (PSX3, zestaw PS Move i gra) kształtuje się między 1229 zł w Komputroniku a 1478 w Electro World.
Niestety trudno dokonać podobnego porównania w przypadku sprzętu dodawanego do abonamentu przez sieci komórkowe ze względu na brak jasnego rozdzielenia kosztów usługi z oraz bez sprzętu. Warto jednak wspomnieć o wysokości abonamentu, który umożliwia otrzymanie gadżetu za 1 zł. Plus oferuje Xboxa 360 4 GB oraz Nintendo Wii za symboliczną opłatę przy abonamencie 110 zł na 24 mc. Warto przy tym zauważyć, że wartość obu urządzeń w sklepie różni się o 200 zł.
Tabletowe szaleństwo
Także tablety są wdzięcznym haczykiem marketingowym. Czy jednak stanowią korzystną ofertę dla klientów nabywających je poprzez podpisanie umowy z operatorem? Trudno odpowiedzieć na to pytanie bez złożonej analizy i zestawień ofert poszczególnych sieci.
Wyjątkiem jest tablet oferowany przez Vectrę do swojej oferty internetowej. Jednak gdy zbilansuje się wartość abonamentu oraz koszt tabletu - oferta jest tutaj skonstruowana identycznie jak w przypadku konsoli (89 zł abonamentu, 45 zł za sam internet 4 GB), więc w ramach abonamentu zapłacimy za urządzenie 1584 zł. Problem w tym, że dziś ten tablet jest dużo tańszy w sprzedaży detalicznej. Wprawdzie Huawei Ideos S7 Slim 3G 8 GB w sieci Euro jest dostępne w cenie 1499 zł lecz w Komputroniku od września tablet można kupić już od 1049 zł. Zatem kupując urządzenie w sklepie można oszczędzić równowartość półrocznego abonamentu.
Popyt na tablety jest oczywiście łakomym kąskiem dla operatorów komórkowych, dlatego także oni dołączają takie urządzenie do swoich usług. Ze względu na sporą cenę tych gadżetów warto przyjrzeć się, za ile proponują je w swoich ofertach.
W ofertach Orange, T-Mobile i Plusa znajdują się najpopularniejsze egzemplarze dostępnych na rynku tabletów. Spośród najnowszych modeli ofert za złotówkę nie jest już tak dużo. Za 1 zł można kupić iPada 2 firmy Apple w T-Mobile, lecz tylko wersję 16 GB i to w najwyższym abonamencie za 159 zł. Za wersję 64 GB trzeba sporo dopłacić - 599 zł w tej samej wersji abonamentu. Związani umową jesteśmy wówczas przez 36 mc. Orange przy 36-miesięcznym abonamencie w wysokości 189 zł oferuje najnowsze dziecko Apple'a w wersji 64 GB najtaniej na rynku - za 369 zł. Dwóch słabszych iPadowych braci - 32 i 16 GB można mieć jeszcze taniej. Pierwszy za 49 zł, drugi już od 1 zł.
Trzeba jednak uważać. W magazynach operatorów zalegają jeszcze zapasy sprzętu zakupionego jeszcze po starszych, wyższych cenach. Tego sprzętu muszą się pozbyć. Można zatem zetknąć się z propozycją otrzymania w najwyższym abonamencie iPada poprzedniej generacji za 1199 zł (umowa na 24 mc, abonament 160 zł mc) - oferta Plusa. Ta sama sieć oferuje poprzednika najnowszego Samsunga Galaxy Tab w mało okazyjnej cenie 599 zł także przy najwyższym 160-złotowym abonamencie.
Wybierając umowę z gadżetem pamiętajmy, że najczęściej pociąga to za sobą dłuższy abonament. W tym czasie firma na pewno odbije sobie koszty urządzenia. Nasza korzyść polega na rzeczywistej różnicy w cenie gadżetu w abonamencie oraz w sklepie. Decyzję każdy podejmuje sam.