Korzystasz z bankomatu? Uważaj na 6 najpopularniejszych oszustw
Cel - bankomat
Amerykańskie służby specjalne ostrzegły sektor bankowy przed oszustwem o nazwie "jackpotting". To kolejny z wielu znanych sposobów na kradzież pieniędzy z bankomatu.
W samej Polsce oszuści na różne sposoby kradną miliony złotych rocznie. Przed wieloma z nich można się ustrzec, wystarczy tylko wiedzieć jak.
Oto najpopularniejsze sztuczki i metody ochrony przed nimi.
Jackpotting
Ten rodzaj oszustwa wziął swoją nazwę od maszyn hazardowych, które "wypluwają" gotówkę po wygranej. Podobnie czyni bankomat, który padł ofiarą tego oszustwa.
Złodziej przebiera się za pracownika technicznego i podłącza laptopa lub smartfona do bankomatu, który umożliwia mu przejęcie kontroli nad maszyną. Następnie zdalnie uruchamia wypłatę gotówki, którą o umówionej godzinie odbiera wspólnik.
Ta metoda wykorzystuje największą lukę wszelkich zabezpieczeń, czyli człowieka. Roboczy strój wystarczy, by nie wzbudzać podejrzeń przechodniów.
Skimming
Nakładki na czytniki kart, klawiatury i kamery należą do najbardziej znanych metod nieuczciwego wyciągania gotówki z bankomatów. Umożliwiają poznanie przez sprawców kodu PIN i skopiowanie karty magnetycznej. Przy pomocy "sklonowanej" w ten sposób karty, znając numer PIN, sprawcy wypłacają w bankomacie pieniądze z konta użytkownika.
Tzw. skimming można rozpoznać po wypukłej klawiaturze lub innych anomaliach w bankomacie. Warto więc uważać na wszelkie elementy, które mogą być "doklejone" do maszyny.
Klonowanie
Niestety zachowanie czujności i baczna obserwacja otoczenia może okazać się niekiedy niewystarczająca. Oszuści opracowali bowiem metody z wykorzystaniem nakładek na cały interfejs bankomatu, przez co ten staje się niemal nie do odróżnienia od oryginału.
Jeśli zostaliśmy oszukani w ten sposób, prawdopodobnie dowiemy się o tym dopiero przeglądając historię transakcji.
Zabezpieczeniem jest więc ograniczenie ich liczby i maksymalnych kwot.
Blokada klawiatury
Istnieje metoda blokowania samych przycisków "ok" i "anuluj" fizycznej klawiatury bankomatu. Mogą być unieruchomione klejem, igłą lub niewielkim ostrzem. Użytkownik wpisuje PIN i chce przejść dalej, ale przycisk nie działa. Nie ma też możliwości anulowania transakcji.
Podejrzewając, że bankomat nie działa, wypłacający gotówkę odchodzi z kwitkiem. W ciągu 20 lub 30 sekund przychodzi złodziej, usuwa fizyczną blokadę i wypłaca gotówkę.
Ta metoda działa wyłącznie na bankomaty, które mają fizyczną klawiaturę i podczas wprowadzania danych nie wymagają wciskania innych przycisków niż te z cyframi, co na szczęście nie zdarza się często.
Zbliżeniowe niebezpieczeństwo
Nie wolno zapominać o prozaicznej – choć niemniej niebezpiecznej – kradzieży karty płatniczej. W dzisiejszych czasach większość osób ma włączoną możliwość płatności zbliżeniowych, dzięki czemu złodziej nie musi znać numeru PIN.
Zabezpieczeniem jest limit wysokości transakcji i ich liczby. W ten sposób złodziej będzie mógł dokonać np. tylko 10 transakcji po 50 zł. Przy następnej będzie musiał już wpisać numer.
Phishing
W dobie internetu niebezpieczny jest phishing, czyli wyłudzanie poufnych danych. Fałszywe strony banków, sklepów internetowych czy dostawców wyglądają czasem łudząco podobnie do oryginałów. Oszuści pozyskują nasz numer karty płatniczej i mają możliwość jej podrobienia.
Pamiętajmy, że żaden uczciwy pracownik banku nie może wymagać danych karty kredytowej, choćby nie wiem, jak pilna była sprawa. Warto też aktualizować swoje oprogramowanie antywirusowe i uważnie czytać adresy podejrzanych stron.