Kownacki: euro nie jest panaceum na bolączki gospodarcze

Euro nie jest panaceum na bolączki
gospodarcze - uważa szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki i
wskazuje rok 2015, jako datę ewentualnego przyjęcia unijnej
waluty. Według Kownackiego ogłoszenie przez premiera nierealnej daty spowodowało, że nastąpiło gwałtowne wahnięcie kursu złotego, co jednych zubożyło, a innych wzbogaciło.

Kownacki: euro nie jest panaceum na bolączki gospodarcze
Źródło zdjęć: © PAP

27.09.2008 | aktual.: 27.09.2008 15:40

_ Zwracam uwagę, że co najmniej dwa spośród państw Unii Europejskiej, które są w strefie euro i które należą od samego początku utworzenia wspólnej waluty do tej strefy, coraz poważniej rozważają czy pragną wystąpić z tej strefy _- powiedział Kownacki w radiowej Trójce. Nie podał jednak, które kraje ma na myśli.

Szef prezydenckiej kancelarii podkreślił, że euro jest panaceum na bolączki gospodarcze, czy że są tylko korzyści wypływające z wejścia do strefy euro.

Premier Donald Tusk zapowiedział dwa tygodnie temu w Krynicy, że jego rząd będzie dążył do tego, aby Polska w 2011 roku była gotowa do przystąpienia do strefy euro. Zdaniem premiera będzie to trudne, ale możliwe do zrealizowania.

Według Kownackiego podany przez premiera rok 2011 został rzucony w "trybie PR-owskim", zaś najwcześniejszą możliwą datą wprowadzenia wspólnej waluty jest 2012 r. Szef Kancelarii Prezydenta opowiedział się raczej za 2015 r.

_ Myślę, że nieco późniejszy okres, poczynając od 2015 r. to jest coś, co na poważnie można by brać pod uwagę, ale nie w tym rzecz, żeby ustalać daty. Rzecz w tym, żeby nie narażać kraju, finansów publicznych, całego rynku finansowego na zbędne ryzyko _ - powiedział.

Kownacki i poseł PiS Joachim Brudziński zarzucili premierowi Donaldowi Tuskowi, że mówiąc o dacie wejścia do strefy euro doprowadził do zamieszania na rynkach. _ Pan Donald Tusk, ogłaszając datę nierealną w Krynicy, spowodował na pewno jedno, że kilka, jeżeli nie kilkadziesiąt osób, nieźle się "obłowiło" na zamieszaniach na rynkach finansowych _ - powiedział Brudziński.

Według Kownackiego nastąpiło gwałtowne wahnięcie kursu złotego, którego skalę ocenia, biorąc pod uwagę skalę tego wahnięcia oraz wolumeny obrotów, na jakieś 700 mln zł. _ To jest ta kwota, która jednych zubożyła a innych wzbogaciła w ciągu jednego dnia _ - powiedział Kownacki.

Źródło artykułu:PAP
eurokancelariaprezydent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)