Kredyty we frankach obarczone wyższym ryzykiem
Raty kredytów hipotecznych zaciągniętych we
frankach szwajcarskich obecnie wzrastają bardziej niż raty
kredytów złotowych - uważają analitycy.
13.10.2008 | aktual.: 13.10.2008 18:08
Eksperci wskazują na dwa główne powody szybszego wzrostu rat kredytów hipotecznych w walucie szwajcarskiej. Pierwszy powód to większy w ostatnim okresie wzrost stopy LIBOR we frankach niż stopy WIBOR w złotych. Drugi powód to umacnianie się kursu franka wobec naszej waluty.
_ W ciągu ostatnich 30 dni stopa 3-miesięcznego WIBOR w złotych wzrosła o 0,27 punktu proc. - z 6,54 proc. do 6,81 proc. (według dzisiejszych notowań). Jeżeli zatem ktoś zaciągnął na 30 lat kredyt hipoteczny w złotych, w wysokości 300 tys. zł, to jego miesięczna rata wzrośnie o około 60 zł _ - powiedział Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance.
Jak podkreślił, w przypadku zaciągniętych wcześniej kredytów nie zwiększy się natomiast marża, którą ustalono w umowie z bankiem.
Z większym ryzykiem może wiązać się spłata kredytów zaciągniętych w przeszłości we frankach szwajcarskich. _ Przez ostatnie 30 dni LIBOR we frankach szwajcarskich zwiększył się z 2,72 proc. do 3,13 proc. To wzrost o 0,41 punktu proc., a więc wyższy niż w przypadku WIBOR w złotych _ - zwrócił uwagę Ostrowski.
Polecamy: » Kursy walut on-line » Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata » Kalkulator kredytowy - policz raty kredytu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474239600&de=1474299000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Dodał, że na wzrost miesięcznej raty kredytu we frankach może też wpłynąć dalsze umacnianie się kursu franka wobec złotego. W przypadku nałożenia się na siebie obu tych czynników, miesięczna rata kredytów hipotecznych we frankach może wzrastać w wyższym stopniu niż kredytów złotowych. Obecnie mamy do czynienia z taką sytuacją i w konsekwencji miesięczna rata kredytów we frankach już wzrosła bardziej niż ta w złotych.
Według średniego kursu NBP za 1 frank szwajcarski płacono w poniedziałek 2,3051 zł. Główny analityk Xelion. Doradcy Finansowi, Piotr Kuczyński podkreślił, że - generalnie - zaciąganie kredytów w obcych walutach jest obarczone większym ryzykiem niż zadłużanie się w złotych. _ Świadczy o tym obecna sytuacja, w której raty kredytów hipotecznych zaciągniętych we frankach szwajcarskich wzrastają bardziej niż kredytów złotowych _ - powiedział.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że nie ma pewności, czy tendencja ta utrzyma się. _ Jeżeli rynki finansowe zareagują pozytywnie na plany pomocowe, to nastąpi uspokojenie na rynku międzybankowym - spadną LIBOR i WIBOR. Nie można również wykluczyć umocnienia się złotego wobec franka _ - stwierdził Kuczyński.
Analitycy nie wykluczają, że część kredytobiorców może mieć kłopoty ze spłatą pożyczonych pieniędzy - mogą je mieć m.in. osoby, które na skutek pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej lub gospodarczej stracą pracę.
W przypadku narastania kłopotów finansowych należy zgłosić się do banku i przedstawić problemy finansowe. Można negocjować np. wydłużenie spłaty kredytu.
Ostrowski przypomniał, że najgorszym scenariuszem w przypadku braku możliwości spłaty jest zajęcie przez bank nieruchomości, która stanowiła zabezpieczenie kredytu hipotecznego. _ Byłaby to jednak ostateczność i banki na pewno niechętnie decydowałyby się na takie rozwiązanie. Procedury bowiem są w takich przypadkach dość skomplikowane i przede wszystkim długotrwałe _ - uważa.
Związek Banków Polskich (ZBP) prognozuje, że w skutek zmian na rynku, sprzedaż kredytów hipotecznych będzie w 2008 roku nieznacznie niższa od wcześniejszej prognozy, zakładającej ich sprzedaż za około 68 mld zł.
_ Wydaje się, że wielkiej korekty nie musi być, powinna to być zbliżona wielkość, z nieco niższym zrealizowaniem. Nadal jednak to będzie i tak bardzo dobry wynik _ - powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP.
Zdaniem prezesa, wpływ na mniejszą sprzedaż kredytów hipotecznych będą miały rosnące ostatnio marże oraz zmiany w polityce kredytowej banków polegające na zwiększaniu wymaganego wkładu własnego.
Komisja Nadzoru Finansowego zapowiedziała zaostrzenie procedur kredytowych. KNF chce, by wkład własny zaciągających kredyty wynosił 25-30 proc. wartości nieruchomości.