Kryzys ziemniaczany w Rosji. Ceny wzrosły o kilkaset procent

Podwyżki cen warzyw są szczególnie dotkliwe dla konsumentów, którzy opierają swoją dietę na tradycyjnych potrawach.

Rosyjski rynek warzyw stoi w obliczu poważnych wyzwań. Ceny ziemniaków wzrosły o 166,5 proc. Portal warzywa.pl podaje, że pod koniec kwietnia 2025 r. średnia cena detaliczna ziemniaków wynosiła 84,7 rubla za 1 kg (ok. 3,98 zł/kg), co oznacza wzrost o 27,9 rubla od początku roku. Problemem jest także fakt, że zapasy z zeszłorocznych zbiorów są na wyczerpaniu.

Z powodu kurczących się krajowych zapasów, Rosja zmuszona jest do importu ziemniaków z Egiptu, Pakistanu i Chin. Przyczyną takiej sytuacji są przymrozki i susze, które znacznie zmniejszyły zbiory w zeszłym roku. The Moscow Times podaje, że rosyjscy rolnicy zebrali 7,3 mln ton ziemniaków, co nie pokrywa krajowego zapotrzebowania wynoszącego 8 mln ton.

Rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa przyznało, że obecnie na półkach dominują produkty importowane, co również wpływa na wzrost cen.

Nie tylko ziemniaki, ale także inne warzywa, takie jak cebula i kapusta, odnotowały znaczne wzrosty cen. Portal warzywa.pl podaje, że cebula podrożała o 87,2 proc., a kapusta o 56,8 proc. Zbiory tych warzyw spadły odpowiednio o 0,7 i 5,6 proc.

W połowie maja średnia cena cebuli wynosiła 72,3 rubla za 1 kg (3,40 zł/kg), a białej kapusty - 75,2 rubla za 1 kg (3,53 zł/kg).

Nawet buraki i pomidory nie uniknęły podwyżek - te warzywa podrożały o 11,9 i 1,2 proc. Ministerstwo Rolnictwa nie widzi jednak w tym większego problemu, twierdząc, że wzrost cen warzyw jest mniejszy niż inflacja żywnościowa.

Według danych rządowego Rosstatu w latach 2022-2024 ceny różnych produktów wzrosły łącznie o 31,7 proc., a tylko w 2024 r. inflacja wyniosła 9,5 proc.

Rosyjski resort rolnictwa planuje zmniejszyć zależność od importu poprzez zwiększenie powierzchni zasiewów i rozbudowę przechowalni warzyw. Obecnie pojemność przechowalni wynosi 9,2 mln ton, co stanowi wzrost o 147 tys. ton w porównaniu z poprzednim rokiem.

Już w kwietniu 2025 r. rosyjscy politycy wspominali o problemach z ziemniakami. -Ziemniaki nie powinny być luksusem, ich cena powinna być stała - ocenił wiceprzewodniczący Dumy Borys Czernyszow w rozmowie z "Komsomolską Prawdą".

Portal money.pl zwraca uwagę, że do ziemniaczanego kryzysu miały doprowadzić m.in. bardzo udane zbiory z 2023 r., gdy ziemniaków zebrano tyle, że brakowało miejsca do magazynowania. Mimo tego cały czas importowano kolejne warzywa.

- W 2023 r. mieliśmy rekordowe zbiory, ziemniaków było bardzo dużo, odbiło się to na cenie, gospodarstwa straciły rentowność i wielu zdecydowało się przestawić na inne produkty - przyznała Tatiana Gubina ze Związku Ziemniaczanego.