Kujawsko-Pomorskie inwestuje unijne pieniądze w kolej

Województwo kujawsko-pomorskie postawiło na
rozwój kolei, współfinansując inwestycje w tej dziedzinie ze
środków unijnych. Samorząd województwa ma własne szynobusy,
reaktywuje zamknięte przed laty linie kolejowe, modernizuje i
rozbudowuje istniejące szlaki.

28.04.2009 11:05

Sztandarowym przedsięwzięciem w dziedzinie regionalnej komunikacji będzie szybka kolej miejska BiT City łącząca stolice województwa - Bydgoszcz i Toruń. Związane z tym inwestycje znalazły się na liście projektów kluczowych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a unijne dofinansowanie na ten cel sięgnie 100 milionów złotych.

Większość środków jest przeznaczona na inwestycje w Bydgoszczy: budowę linii kolejowej łączącej dworzec Bydgoszcz Główna z Portem Lotniczym im. Ignacego Jana Paderewskiego, węzła komunikacyjnego Bydgoszcz Wschód i linii tramwajowej ze śródmieścia do odległej o kilkanaście kilometrów największej dzielnicy miasta - Fordonu (ponad 80 tys. mieszkańców).

W Toruniu rewitalizacji zostaną poddane dworce kolejowe, a na stacji Toruń Miasto - zbudowany węzeł przesiadkowy, tunel i nowy tor. Natomiast w Solcu Kujawskim, położonym w połowie drogi między obu miastami, powstanie wiadukt kolejowy.

Modernizacji za unijne pieniądze zostanie też poddana prawie 60- kilometrowa linia kolejowa z Torunia do Grudziądza i 21- kilometrowa linia Grudziądz - Laskowice. Obecnie pociągi kursują tamtędy z prędkością 60 km/godz., a na wielu odcinkach muszą zwalniać do 30-40 km/godz. Po modernizacji będzie można podróżować z prędkością nawet 100 km/godz. Planuje się, że inwestycja zostanie zakończona w 2011 r., a jej koszt wyniesie 40 milionów euro, czego połowę stanowić będą pieniądze z budżetu UE.

Jesienią zeszłego roku, po ośmiu latach przerwy, reaktywowano 34- kilometrową linię kolejową Bydgoszcz - Chełmża. Przywrócenie kursów na tej linii ucieszyło wielu mieszkańców obu miast. Codziennie z połączenia korzysta około tysiąca osób.

_ Jeżdżę tą trasą do pracy w Bydgoszczy niemal od czasu, gdy zostało przywrócone połączenie. Tak jest mi wygodnej, tracę mniej czasu na dojazd. Córka, która studiuje w Bydgoszczy i wynajmuje tam pokój, zastanawia się, czy nie dojeżdżać codziennie pociągiem. Widzę też, że z pociągu korzystają mieszkańcy Bydgoszczy, aby przejechać dwa-trzy przystanki _- powiedział PAP Zbigniew Chlebczyński, mieszkaniec Chełmży.

Samorząd województwa planuje też wznowienie - dla celów turystycznych - zlikwidowanego w latach 90. połączenia Toruń - Golub-Dobrzyń - Brodnica. Przedsięwzięcie zapisano na liście regionalnego programu rozwoju z dofinansowaniem ponad 6 mln złotych.

Na kolejowych inwestycjach, realizowanych przy wsparciu unijnych środków, korzysta też fabryka Pojazdy Szynowe PESA SA w Bydgoszczy. Firma jest jednym z kluczowych w kraju producentów szynobusów i tramwajów, które są kupowane w części za pieniądze pochodzące z budżetu UE.

Pierwsze skonstruowane w Pesie szynobusy typu SA106 kupił - głównie w ramach ZPORR - kujawsko-pomorski samorząd, który ma już 13 tego typu pojazdów. Samorządowy tabor jest dzierżawiony i użyczany przewoźnikom operującym na terenie regionu: Arriva/PCC i PKP PR.

Obecnie PESA realizuje m.in. zamówienie dla kujawsko-pomorskiego samorządu na pięć wagonów do szynobusów za 21 milionów złotych, z czego prawie 84 proc. stanowią środki unijne.

Źródło artykułu:PAP
uniafunduszetransport
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)