Kumulacja w Lotto. W najbliższą sobotę zagramy o 35 milionów złotych
Jak skończyła się gra o 25 mln złotych?
Od kilku losowań, nie było szczęściarza, któremu udałoby się wytypować kombinację liczb zapewniających główną wygraną w Lotto. Czy w czwartek było inaczej? Okazuje się, że nie.
- Kumulacja kręci się dalej, ponieważ nie padła żadna "szóstka" - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Totalizatora Sportowego.
Jeszcze zanim organizator gry ogłosił to oficjalnie, na jego stronie internetowej pojawiła się ogromna reklama informująca, że w najbliższym sobotnim losowaniu zagramy aż o 35 milionów złotych. Oznacza to, że jeśli w sobotę jedna osoba prawidłowo skreśli liczby, to może wyrównać lub przy odrobinie szczęścia pobić polski rekord w Lotto z sierpnia tego roku.
Mieszkaniec Ziębic skreślił wówczas poprawne liczby, ale długo zwlekał z odebraniem nagrody. Po pieniądze zgłosił się dopiero niespełna miesiąc później, gdy już cała Polska zastanawiała się, czy przypadkiem nie zgubił kuponu.
Kończący się rok obfitował w wysokie kumulacje. Oprócz wspomnianego zakładu w Ziębicach, duże pieniądze wygrali również gracze w Suwałkach (ponad 30 milionów w lutym), Barcinie (28 milionów w czerwcu) czy Katowicach (16 milionów w marcu).
W czwartkowym losowaniu Lotto padły następujące liczby: 28, 17, 18, 19, 21, 12.
A oto liczby wylosowane w Lotto plus: 29, 1, 33, 10, 13, 7.
Zobacz także: Jak wygrać w Lotto?