Kurs euro. EBC zaskoczył wszystkich uczestników rynku walutowego
EBC zaskoczył wszystkich uczestników rynku walutowego.
04.12.2015 | aktual.: 04.12.2015 14:55
W czwartek euro umocniło się do dolara o 3 proc. To najmocniejszy dzienny ruch od 6 lat. Jeszcze bardziej niż skala zmiany kursu walutowego dziwi kierunek. Nawet Goldman Sachs mocno przestrzelił prognozy. Dla inwestorów mogło się to bardzo źle skończyć.
Analitycy Goldman Sachs prognozowali mocny spadek wartości euro po czwartkowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Zamiast spadku kursu eurodolara do poziomu 1,03, obserwowaliśmy jednak skok do 1,09. Dla inwestorów obracających dużymi pieniędzmi, postawienie na scenariusz amerykańskiego banku inwestycyjnego mogło się skończyć ogromnymi stratami.
Czwartkowe notowania eurodolara src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1449129600&de=1449183540&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURUSD&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Przypomnijmy, że 3 proc. zmiana wartości kursu walutowego może oznaczać zmianę wartości inwestycji o 300 proc. W przypadku błędu, może się to skończyć stratą wszystkich pieniędzy. Firmy inwestycyjne dla handlu walutami oferują inwestorom tzw. dźwignię finansową, która polega na tym, że wpłacamy na konto maklerskie tylko pewien mały procent wartości kapitału, którym obracamy. Często ten stosunek wynosi 1:100.
Błąd Goldman Sachs jest tym bardziej bolesny, że skok kursu eurodolara był najmocniejszy od 2009 roku. Warto jednocześnie przypomnieć, że analitycy Goldmana prognozowali kilka miesięcy temu spadek eurodolara poniżej parytetu, czyli poniżej jedynki. Do końca roku za euro mieliśmy płacić 0,95 dolara.
Tegoroczne notowania eurodolara src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420066800&de=1449269940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURUSD&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Zaskakujące umocnienie euro wynikało z faktu, że rynek walutowy oczekiwał bardziej zdecydowanych decyzji w odniesieniu do programu skupu obligacji prowadzonego przez EBC. Bank zdecydował o wydłużeniu o pół roku okresu jego trwanie i poszerzył zakres instrumentów finansowych możliwych do skupu. Bez zmian pozostała jednak wartość comiesięcznych zakupów. Analitycy powszechnie oczekiwali jego zwiększenia o 10-15 mld euro.
Zaskoczeni przebiegiem wydarzeń byli także krajowi analitycy. - Nikt rozsądny nie obstawiał wszystkich żetonów na to, że EUR/USD pójdzie w dół. Zawsze pozostawał jakiś margines scenariusza odwrotnego, ale tym razem okazało się, że całą pulę zgarnął właśnie ten margines - komentuje Tomasz Witczak, analityk FMCM.