LOT linią lotniczą dla gejów i lesbijek
LOT przygotował specjalną ofertę dla homoseksualistów. Na swojej stronie internetowej promuje przeloty do miejsc przyjaznych gejom i lesbijkom.
Friendly Travel - tak nazywa się nowa propozycja PLL LOT. Linie lotnicze w specjalnej zakładce na swojej stronie internetowej promują przeloty do m.in. Londynu, który jest uważany za europejską stolicę LGBT czy Chicago, które opisano jako miejsce gdzie można poczuć prawdziwą wolność.
- Na portalu znajdują się opisy, gdzie warto się wybrać pod kątem proponowanych destynacji, a także mnóstwo informacji o samym mieście, atrakcjach, noclegach czy polecanych miejscach ze specjalnościami lokalnej kuchni - przekazało nam biuro prasowe PLL LOT.
Największy polski przewoźnik lotniczy dodaje, że zachęcając gejów i lesbijki do latania właśnie pod swoimi skrzydłami, chce się otwierać na wszystkich klientów.
- Staramy się rozbudowywać naszą stronę i przygotowywać propozycje dla wszystkich potencjalnych pasażerów - podaje linia.
LOT nie podaje żadnych informacji o ewentualnych zniżkach dla środowiska LGBT. W podobny sposób co oferta Friendly Travel skonstruowane są też promocje dla osób lecących na zagraniczne zakupy czy chcących posmakować orientalnej kuchni. Wszystkie inspiracje lotnicze mają być promowane w najbliższy weekend podczas łódzkiego Fashion Week Poland, którego LOT jest oficjalnym przewoźnikiem.
Firma kierując ofertę dla gejów i lesbijek na pewno przełamuje tabu. Dotąd nie było tak dużej polskiej firmy, nie mówiąc już o państwowej, która tak otwarcie skierowałaby swoją ofertę do tego środowiska.
- Chcemy zachęcać do latania wszystkich pasażerów - niczym mantrę powtarzają pracownicy biura prasowego LOT. Odmówiono nam natomiast odpowiedzi na pytanie czy przed wprowadzeniem oferty przeprowadzono badania wskazujące, że ta grupa społeczna rzeczywiście potrzebuje specjalnych zachęt do latania.
Przewoźnik, choć zdecydowanie wyróżnia się w Polsce, to nie jest jedyną linią lotniczą promującą się wśród LGBT. od lat swoje tolerancyjne nastawienie do gejów i lesbijek podkreślał SAS, czyli linie norwesko-duńsko-szwedzkie.
Przed czterema laty SAS zorganizował na przykład konkurs "Love is in the air", w którym szukał homoseksualnej parę, która jako pierwsza weźmie ślub w powietrzu.
