MAC: kolejny dzień obrad w Dubaju (komunikat)

...

13.12.2012 11:44

13.12. Warszawa - MAC informuje:

Dziś kolejny dzień obrad WCIT-12 w Dubaju. Polskiej delegacji przewodniczy Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji.

"Wczoraj pracowaliśmy do późnej nocy. Nie osiągnęliśmy porozumienia. Po wycofaniu przez przewodniczącego obrad zapisów mówiących o tym, że ten dokument nie będzie dotyczył kontentu treści internetowych, odbyło się bardzo dziwne - wymuszone głosowanie, które miało być jedynie sprawdzeniem nastrojów, nad rezolucją dotyczącą rozwoju internetu. Tekst był w miarę bezpieczny, ale były także zgłoszone różne poprawki, o których dyskutować nie chciano. Zamknięto więc dyskusję i zrobiono takie quasi głosowanie.

Polska, wszystkie kraje europejskie, USA, Japonia, Kanada w sumie około 70 krajów było przeciwnych. Przy niejasności wszystkich innych punktów związanych z traktatem. Dziś od rana trwają pracę. Spotkałem się z sekretarzem generalnym Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego. Przekazałem mu uwagi po spotkaniach partnerów europejskich.

Jeśli chcemy powrócić do dyskusji to musi wrócić temat zapisu o tym, że ITR nie dotyczy treści internetowych i koniecznie powinniśmy powrócić do dyskusji o pojęciu bezpieczeństwa w jeszcze innych kwestiach.

Chcemy także dyskusji o tym, czy w preambule będzie odniesienie do praw człowieka. Temat pierwszy odnośnie treści internetowych wraca do dyskusji ale z drugiej strony dyskusje przerywają kraje, które nie zgadzają się na umieszczenie w preambule odniesień do praw człowieka.

Z mojego punktu widzenia pojawił się tutaj swoisty absurd. My nie jesteśmy w roku 1946, czyli zaraz po II wojnie światowej. Nie jesteśmy w roku 1948, kiedy dyskutowano nad Powszechną Deklaracją Praw Człowieka. Jesteśmy w roku 2012 i nie powinno być dziś problemem dla agencji ONZ, jaką jest ITU, żeby w preambule umieścić odniesienie do praw człowieka.

Z mojego punktu widzenia dyskusje czy przestrzegać praw człowieka i czy tworzyć te rozwiązania, które dawałyby gwarancję, że się nie ingeruje w treści jest tym bardziej znaczące, bo rozmawiamy o tym 13 grudnia. Rozmawiamy 31 lat od wprowadzenia stanu wojennego, który zaznaczył się tym z telekomunikacyjnego punktu widzenia, że przerwano łączność telefoniczną, a później przez długi czas mieliśmy w telefonach sygnał +rozmowa kontrolowana+.

W tym kontekście szczegółowa dbałość o to, aby nie było zagrożeń dla wolności w świecie telekomunikacji, internecie jest bardzo ważna. Na razie nie ma klimatu do podpisania dokumentu, ale liczymy, że dobry klimat kooperacji powróci i będą spełnione nasze oczekiwania" - powiedział Minister Boni.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ aja/

Źródło artykułu:PAP
informatykaboniinternet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)