Mandaty 500 euro nie pomogły. Turystyczny raj idzie o krok dalej

Władze Dolomitów podejmują działania, aby ograniczyć skutki nadmiernej turystyki. Wzmożony ruch samochodowy i nielegalne kempingi stają się coraz większym problemem. Niektórzy samodzielnie ustawiają bramki i pobierają opłaty za wejście na malownicze trasy.

Władze w Dolomitach chcą ograniczyć skutki nadmiernej turystykiWładze w Dolomitach chcą ograniczyć skutki nadmiernej turystyki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | natalia_maroz
Paulina Master

Włoskie media zwracają uwagę na rosnącą frustrację lokalnych władz i mieszkańców z powodu zalewu turystów, amatorów selfie, hałasu generowanego przez motocykle i samochody, dzikiego parkowania oraz nielegalnych wyścigów na górskich trasach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Chcą walczyć z nadmierną turystyką

W odpowiedzi na te problemy władze prowincji Bolzano rozpoczęły działania mające na celu ograniczenie tego zjawiska. Za parkowanie samochodów w niedozwolonych miejscach wymierzane są mandaty w wysokości do 500 euro.

- Chcemy udzielić wsparcia władzom gmin i lokalnej straży miejskiej w zarządzaniu ruchem drogowym na odcinkach w Dolomitach - oświadczył przedstawiciel władz prowincji Daniel Alfreider. Zaznaczył, że w minionych dwóch latach znacznie wzrósł zarówno sam ruch drogowy, jak i zwiększyła się liczba nielegalnych wyścigów.

Sytuacja jest dłużej nie do wytrzymania, a siły porządkowe nie mogą być przez cały dzień zajęte zwalczaniem tego zjawiska - stwierdził.

Alfreider odnotował, że w Górnej Adydze działa obecnie tylko jeden fotoradar, podczas gdy władze tamtejszych miejscowości złożyły 200 wniosków o instalację takich urządzeń, co wymaga akceptacji ze strony odpowiedniego urzędu.

Wprowadzili opłatę za wstęp na popularną ścieżkę

Krytykę, ale i aplauz wywołała indywidualna inicjatywa właściciela terenu na górze Seceda w Val Gardena w Dolomitach. Na znak protestu przeciwko nadmiernej turystyce zainstalował dużą metalową bramkę, przy której każdy musiał zapłacić 5 euro za wstęp na malowniczą, jedną z najczęściej fotografowanych ścieżkę krajobrazową Odle.

Jak wyjaśnił, to jego sprzeciw wobec napływu ludzi, który wyrwał się spod kontroli, a także szkód tam wyrządzanych i zaśmiecaniu terenu.

Mężczyzna, któremu wcześniej nakazano demontaż bramki, w minionych dniach ponownie ją uruchomił przy wejściu na ścieżkę bardzo popularną, jak się zauważa, także wśród influencerów i twórców internetowych.

Turystyczne raje mają dość turystów

Nie tylko mieszkańcy i władze Dolomitów są zmęczeni dużą liczbą odwiedzających ich miasto. Jak pisaliśmy w WP Finanse, w ubiegłym roku na Majorce odbyły się protesty przeciwko nadmiernej turystyce. Mieszkańcy zablokowali plaże w Playa de Palma, chcąc w ten sposób ograniczyć dostęp do najbardziej uczęszczanych miejsc na wyspie.

Na skutki tłumów skarżą się też osoby mieszkające m.in. na Wyspach Kanaryjskich i w Barcelonie. W lipcu w stolicy Katalonii odbył się marsz pod hasłem "Dosyć. Wyznaczmy granice turystyki". Protestujący otaczali taśmą niektóre restauracje i strzelali do turystów z pistoletów na wodę.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok